Kuter, który w weekend zatonął w Ustroniu Morskim, wydobyto z morskiego dna. W sobotę zginął tam 34-letni rybak.
Na ustrońskiej plaży pojawiła się firma specjalizująca się w pracach pod wodą, a także strażacy i ratownicy. Jednostka znajdowała się około 200 metrów od brzegu. Po godzinie 12 została podpięta do lin i powoli wyciągana na brzeg przez ciężki sprzęt. Po przeszło godzinie udało się ją wydobyć z wody.
Na tym jednak sobotnia tragedia się nie kończy. Śledztwo zdarzenia w wyniku którego zginął 34-letni rybak prowadzi prokuratura. Gmina Ustronie Morskie pogrążona jest w żałobie.
W internecie trwa zbiórka na rzecz rodziny zmarłego rybaka. Dotychczas udało się zebrać ponad 50 tysięcy złotych.
Na tym jednak sobotnia tragedia się nie kończy. Śledztwo zdarzenia w wyniku którego zginął 34-letni rybak prowadzi prokuratura. Gmina Ustronie Morskie pogrążona jest w żałobie.
W internecie trwa zbiórka na rzecz rodziny zmarłego rybaka. Dotychczas udało się zebrać ponad 50 tysięcy złotych.