Awanturował się w domu, po czym trafił prosto do więzienia. To 41-latek z powiatu stargardzkiego.
Policjanci zatrzymali go podczas interwencji - zostali wezwani do awantury domowej.
Okazało się, że jeden z jej uczestników jest poszukiwany dwoma listami gończymi, miał też nakaz doprowadzenia i ustalenia miejsca pobytu. Do odsiadki miał dwa lata. Trafił do zakładu karnego.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
Okazało się, że jeden z jej uczestników jest poszukiwany dwoma listami gończymi, miał też nakaz doprowadzenia i ustalenia miejsca pobytu. Do odsiadki miał dwa lata. Trafił do zakładu karnego.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas