Niektóre są już połamane i podeptane, ale mandatów dla wandali nie ma. Chodzi o szczecińskie krokusy, które kilka dni temu rozkwitły m.in. na Jasnych Błoniach.
Wraz z pojawieniem się kwiatów, pojawili się też ci, którzy przyrody nie szanują. Chcą mieć tylko ładne zdjęcie.
- Wchodzą i niszczą. - Niestety niektórzy tak robią. - Nie wiem, pewnie i strażnik był tutaj nie pomógł. Widać faktycznie, że niektórzy wchodzą. Może są złamane. - Nawet jakby tutaj straż miejska spacerowała, bo nikogo nie widać, może gdzieś tam by to ludzi troszeczkę odstraszało - mówią szczecinianie.
I odstrasza, bo na widok munduru nikt kwiatów nie depcze. Grozi to mandatem w wysokości 500 złotych - mówi Joanna Wojtach ze szczecińskiej Straży Miejskiej.
- Niestety, jeśli tylko spuścimy to miejsce z oka, to wiemy, że zaczynają wchodzić. Niby szukają wolnego miejsca, żeby zrobić zdjęcie, ale nie wolno. Można sobie zrobić naprawdę piękne selfie albo tło wykorzystać z odległości i wcale nie trzeba wchodzić na te krokusy - mówi Wojtach.
Straż Miejska patroluje Jasne Błonia dwa razy w ciągu dnia. Grzywna za niszczenie krokusów może wynieść nawet 1000 złotych, jeśli sprawa trafi do sądu.
- Wchodzą i niszczą. - Niestety niektórzy tak robią. - Nie wiem, pewnie i strażnik był tutaj nie pomógł. Widać faktycznie, że niektórzy wchodzą. Może są złamane. - Nawet jakby tutaj straż miejska spacerowała, bo nikogo nie widać, może gdzieś tam by to ludzi troszeczkę odstraszało - mówią szczecinianie.
I odstrasza, bo na widok munduru nikt kwiatów nie depcze. Grozi to mandatem w wysokości 500 złotych - mówi Joanna Wojtach ze szczecińskiej Straży Miejskiej.
- Niestety, jeśli tylko spuścimy to miejsce z oka, to wiemy, że zaczynają wchodzić. Niby szukają wolnego miejsca, żeby zrobić zdjęcie, ale nie wolno. Można sobie zrobić naprawdę piękne selfie albo tło wykorzystać z odległości i wcale nie trzeba wchodzić na te krokusy - mówi Wojtach.
Straż Miejska patroluje Jasne Błonia dwa razy w ciągu dnia. Grzywna za niszczenie krokusów może wynieść nawet 1000 złotych, jeśli sprawa trafi do sądu.
Edycja tekstu: Michał Król
Wraz z pojawieniem się kwiatów, pojawili się też ci, którzy przyrody nie szanują. Chcą mieć tylko ładne zdjęcie.