W piątek przed godz. 14 transportowcy wyjechali na ulice Szczecina i zablokowali centrum miasta. Protest zapowiadali od kilku dniu tłumacząc, że sprzeciwiają się złej sytuacji całego sektora transportowego.
Jednak pytani o protest zaprzeczali, że ma on miejsce.
- Tak sobie jeździmy..., nudzi nam się, dobrobyt w transporcie - mówił jeden z kierowców.
Zapytaliśmy także kierowców samochodów osobowych co sądzą o działaniach transportowców.
- No wiadomo, nie jest to zbyt dogodne, ale trudno, czasami tak się dzieje. Jakoś to trzeba przeżyć i przeczekać - mówiła jedna z kierujących.
Postulaty przewoźników nie zmieniają się od lat. Sektor jest w trudnej sytuacji ze względu na mniejszą liczbę zleceń, m.in. na linii Polska-Niemcy. Poważne obciążenia finansowe wynikają z norm unijnych np. dyrektywy o pakiecie mobilności czy czasu pracy kierowców.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Tak sobie jeździmy..., nudzi nam się, dobrobyt w transporcie - mówił jeden z kierowców.
Zapytaliśmy także kierowców samochodów osobowych co sądzą o działaniach transportowców.
- No wiadomo, nie jest to zbyt dogodne, ale trudno, czasami tak się dzieje. Jakoś to trzeba przeżyć i przeczekać - mówiła jedna z kierujących.
Postulaty przewoźników nie zmieniają się od lat. Sektor jest w trudnej sytuacji ze względu na mniejszą liczbę zleceń, m.in. na linii Polska-Niemcy. Poważne obciążenia finansowe wynikają z norm unijnych np. dyrektywy o pakiecie mobilności czy czasu pracy kierowców.
Edycja tekstu: Jacek Rujna