Na nagraniu widać grupę osób czekających na autobus na przystanku przy Wyszyńskiego. Jest też podpis radnej: "czy to już pierwsza transza inżynierów z Niemiec?".

Agnieszka Kurzawa mówi, że publikacja ma zachęcać do dyskusji o migracji i nie uważa, by wpis był obraźliwy.

- Zwracam uwagę na problem, na zjawisko, które się powiększa, bo w naszym mieście coraz częściej widać obcokrajowców, cudzoziemców i powstaje pytanie, czy jest to kontrolowane - powiedziała.

Radna dodaje, że na filmie pokazuje liczną grupę osób w przestrzeni publicznej, więc nie powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności za udostępnianie ich wizerunku.

- Osoby widoczne na filmie radnej Agnieszki Kurzawy powinny złożyć zawiadomienie na policję - uważa działaczka społeczna i prawniczka Dagmara Adamiak. Zaznacza, że jest to nawoływanie do nienawiści i łamanie prawa.

- Pani radna Kurzawa zamieściła wizerunek osób, ze względu na to, że to są osoby o innym odcieniu skóry, a więc jest to znowu nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym i rasowym - tłumaczy Adamiak.

Prawniczka zapowiedziała, że jeśli radna nie usunie nagrania ze swojego profilu, nie wyklucza złożenia zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Na początku miesiąca do szczecińskiej prokuratury trafiło zawiadomienie w sprawie wpisu szczecińskiego posła Prawa i Sprawiedliwości Artura Szałabawki. Parlamentarzysta opublikował w internecie zdjęcie mężczyzny o ciemnej karnacji zapowiadając, że będzie publikował zdjęcia i wpisy, które wysyłają mu zaniepokojeni mieszkańcy.