Nowe auto dla Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie.
Samochód ma przede wszystkim usprawnić pracę specjalistów, którzy muszą dotrzeć do ponad 100 pacjentów. - Jego zakup był możliwy, dzięki datkom z balu charytatywnego - wyjaśnia Aleksandra Mazur-Woroniecka, prezes Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie.
- Tak się ładnie złożyło, że właśnie tuż przed świętami otrzymujemy samochód ufundowany przez Fundację Zachodniopomorski Uniwersytet Ludowy i Lions Club w Policach. To są pieniądze zebrane w czasie bali charytatywnych - dodaje Mazur-Woroniecka.
Jedną z osób, która będzie z auta korzystała, jest rehabilitantka Małgorzata Więckowska: - To dla nas ogromne udogodnienie - przyznaje.
- Pozwoli nam dojechać do naszych pacjentów. Pod tym względem też było to rozpatrywane, żeby to był taki nieduży samochód, ponieważ jeździmy również do miasta. Musimy tam parkować, wjeżdżamy w różne takie mniejsze miejscowości, zakamarki. Dlatego zależało nam, aby był to taki samochód bojowy - dodaje Więckowska.
Koszt samochodu to ponad 80 tysięcy zł.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
- Tak się ładnie złożyło, że właśnie tuż przed świętami otrzymujemy samochód ufundowany przez Fundację Zachodniopomorski Uniwersytet Ludowy i Lions Club w Policach. To są pieniądze zebrane w czasie bali charytatywnych - dodaje Mazur-Woroniecka.
Jedną z osób, która będzie z auta korzystała, jest rehabilitantka Małgorzata Więckowska: - To dla nas ogromne udogodnienie - przyznaje.
- Pozwoli nam dojechać do naszych pacjentów. Pod tym względem też było to rozpatrywane, żeby to był taki nieduży samochód, ponieważ jeździmy również do miasta. Musimy tam parkować, wjeżdżamy w różne takie mniejsze miejscowości, zakamarki. Dlatego zależało nam, aby był to taki samochód bojowy - dodaje Więckowska.
Koszt samochodu to ponad 80 tysięcy zł.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
- Jego zakup był możliwy, dzięki datkom z balu charytatywnego - wyjaśnia Aleksandra Mazur-Woroniecka, prezes Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Tanowie.
Jedną z osób, która będzie z auta korzystała, jest rehabilitantka Małgorzata Więckowska: - To dla nas ogromne udogodnienie - przyznaje.