Były dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Szczecin przerywa milczenie i składa pozew do sądu. Cezary Cichy wydał oświadczenie po usunięciu go ze stanowiska i komentarzu wydanym przez rzecznika prezydenta.
Cezary Cichy pisze w oświadczeniu, że dotychczas nie komentował sytuacji "mając na względzie 30-letnią historię pracy w Urzędzie Miasta".
Zdecydował jednak, że zabierze głos, bo nie może "zaakceptować insynuacji o braku lojalności czy intencjonalnym przerzuceniu odpowiedzialności za nadzór nad instytucjami kultury na prezydenta Szczecina".
Dodał, że nie dano mu sposobności odniesienia się do zarzutów postawionych w decyzji o odwołaniu ze stanowiska. "Nie godzę się na taki tryb odwołania, na publiczne oskarżenia, które rzutują na mój dorobek zawodowy i reputację".
Cichy dodał też, że nie zabiegał o stanowisko dyrektora Wydziału Kultury w szczecińskim magistracie, zgodził się je przyjąć m.in. po rozmowach z dyrektorami instytucji kultury i przedstawicielami środowisk twórczych.
Zdecydował jednak, że zabierze głos, bo nie może "zaakceptować insynuacji o braku lojalności czy intencjonalnym przerzuceniu odpowiedzialności za nadzór nad instytucjami kultury na prezydenta Szczecina".
Dodał, że nie dano mu sposobności odniesienia się do zarzutów postawionych w decyzji o odwołaniu ze stanowiska. "Nie godzę się na taki tryb odwołania, na publiczne oskarżenia, które rzutują na mój dorobek zawodowy i reputację".
Cichy dodał też, że nie zabiegał o stanowisko dyrektora Wydziału Kultury w szczecińskim magistracie, zgodził się je przyjąć m.in. po rozmowach z dyrektorami instytucji kultury i przedstawicielami środowisk twórczych.
Apel do prezydenta Szczecina po odwołaniu Cichego ze stanowiska podpisali ludzie szczecińskiej kultury.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin