Jeden kleryk rozpoczął studia na pierwszym roku w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. Formacja kandydata na księdza trwa sześć lat.
Jak mówią seminaryjni wychowawcy, liczby przychodzących do seminarium utrzymują się na podobnym poziomie, jak w latach ubiegłych, ale jest ich mniej niż np. 10 lub 15 lat temu.
Maciej Poterek, kleryk roku przyznaje, że decyzja o wstąpieniu do seminarium wiązała się z wielkim wyzwaniem i emocjami.
- Kościół ma dużo wyzwań w dzisiejszym świecie. Głoszenie słowa i sprawowanie Eucharystii, pomoc biednym. Mamy wiarę w Pana Boga, że Pan Bóg nam w tym pomoże - podkreśla kleryk.
Rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego ks., Zbigniew Woźniak w Szczecinie mówi, że młodzi stają dziś przed różnymi wyzwaniami.
- Jest to pewne zmaganie się nie tylko ze sobą, ale z takim światowym trendem, który raczej sprawy duchowe odsuwa na margines życia, na rzecz priorytetu rzeczy materialnych, doczesnych. Pewnie też jakiś ogólny trend ataku na Kościół. Nie bez winy jesteśmy jako duchowni - mówi ks. Woźniak.
W szczecińskim seminarium do kapłaństwa w sumie przygotowuje się 12 kandydatów.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Maciej Poterek, kleryk roku przyznaje, że decyzja o wstąpieniu do seminarium wiązała się z wielkim wyzwaniem i emocjami.
- Kościół ma dużo wyzwań w dzisiejszym świecie. Głoszenie słowa i sprawowanie Eucharystii, pomoc biednym. Mamy wiarę w Pana Boga, że Pan Bóg nam w tym pomoże - podkreśla kleryk.
Rektor Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego ks., Zbigniew Woźniak w Szczecinie mówi, że młodzi stają dziś przed różnymi wyzwaniami.
- Jest to pewne zmaganie się nie tylko ze sobą, ale z takim światowym trendem, który raczej sprawy duchowe odsuwa na margines życia, na rzecz priorytetu rzeczy materialnych, doczesnych. Pewnie też jakiś ogólny trend ataku na Kościół. Nie bez winy jesteśmy jako duchowni - mówi ks. Woźniak.
W szczecińskim seminarium do kapłaństwa w sumie przygotowuje się 12 kandydatów.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Dodaj komentarz 2 komentarze
ta organizacja staje się coraz bardziej niszowa, choć - mówiąc Kaczyńskim - nie można powiedzieć, że przez to staje się dyskretna.
Wręcz przeciwnie! Rządzący nią sybaryci ostentacyjnie obnoszą się z bogactwem prowadząc hedonistyczny styl życia zaprzeczający temu, co głoszą i czego wymagają od poddanych. A wymagania mają wielkie. Zbyt wielkie.
Stąd i postępująca sekularyzacja. Nawet, a W ZASADZIE - ZWŁASZCZA ci, co głoszą "przywiązanie do wartości" im radośnie wtórują! Wielokrotne rozwody kościelne, dzieci z różnymi partnerami, no i te "wartości", o których ciągle wspominają, a które w rzeczywistości oznaczone są jako PLN, USD, CHF... Nawet będąc gorącymi przeciwnikami Unii Europejskiej - EURO kochają nad wyraz!
A ludzie to widzą, a ludzie to widzą...
@ ''Janusz'' Nowak- tutaj możesz pocwaniakować, bo Radio Szczecin przymknie oko, ale na portalu,gdzie publikujesz swoje tzw ''wierszyki'' ludzie są bezlitośni. Nie będę tu cytował ich postów,bo cenzura Radia Szczecin nie przepuści , ale każdy może sobie przeczytać. Tutaj możesz sobie poużywać do woli na kościele i partiach opozycyjnych.Do czasu.


Radio Szczecin