Dużo żalu do brukselskiej polityki rolnej mają właściciele gospodarstw z województwa zachodniopomorskiego. Twierdzą, że decyzje podejmowane przez unijnych komisarzy zaorają polską produkcję.
- To jest potężna gałąź produkcji, to rolnictwo, które przynosiło Polsce dochód. Produkujemy zdrową żywność, a oni chcą nam to wszystko zamieść, zlikwidować, najlepiej jakbyśmy na tych polach tylko trawkę zasiali i tam żeby zajączki były. Tak się nie da. To jest zniszczenie gałęzi produkcji - powiedział Walterowicz.
Rolnicy zapowiadają kolejny duży protest 12 grudnia.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin