Wybór nowego papieża, Jubileusz Młodych w Rzymie i śmierć biskupa seniora archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej to najważniejsze wydarzenia w Kościele na świecie i na Pomorzu Zachodnim.
W kwietniu, w Poniedziałek Wielkanocny zmarł papież Franciszek. Jako przyczynę podano udar mózgu, śpiączkę i nieodwracalną zapaść kardiologiczną.
- Papież życzył sobie, żeby jego pogrzeb był prosty i taki był - mówił obecny na uroczystości ks. Daniel Majchrzak, prefekt w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. - Msza święta pogrzebowa to uroczystość wzruszająca i podniosła, ale z drugiej strony też bardzo prosta.
W maju nowym papieżem kardynałowie wybrali amerykańskiego duchownego zakonu augustianów Roberta Prevosta, który przybrał imię Leona XIV. Wcześniej był z najbliższych współpracowników papieża Franciszka. Jednym z pierwszych wydarzeń, któremu przewodniczył papież Leon XIV, był sierpniowy Jubileusz Młodych w Rzymie. Wśród tysięcy uczestników byli też młodzi ze Szczecina.
- Myślę, że nasza wiara właśnie wzmacnia się tutaj. Śpiewamy w metrze czy na ulicy, no i poznajemy ludzi z całego świata, których łączy wiara - mówi szczecinianka.
Również w sierpniu zmarł biskup-senior archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej Marian Błażej Kruszyłowicz, który został pochowany w Niepokalanowie. Jako młody człowiek Marian Kruszyłowicz wstąpił do Zakonu Ojców Franciszkanów Konwentualnych, a dużą część swojego życia zakonnego spędził właśnie w Niepokalanowie, gdzie był m.in. gwardianem klasztoru. W archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej był m.in. odpowiedzialny za media katolickie.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
- Papież życzył sobie, żeby jego pogrzeb był prosty i taki był - mówił obecny na uroczystości ks. Daniel Majchrzak, prefekt w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie. - Msza święta pogrzebowa to uroczystość wzruszająca i podniosła, ale z drugiej strony też bardzo prosta.
W maju nowym papieżem kardynałowie wybrali amerykańskiego duchownego zakonu augustianów Roberta Prevosta, który przybrał imię Leona XIV. Wcześniej był z najbliższych współpracowników papieża Franciszka. Jednym z pierwszych wydarzeń, któremu przewodniczył papież Leon XIV, był sierpniowy Jubileusz Młodych w Rzymie. Wśród tysięcy uczestników byli też młodzi ze Szczecina.
- Myślę, że nasza wiara właśnie wzmacnia się tutaj. Śpiewamy w metrze czy na ulicy, no i poznajemy ludzi z całego świata, których łączy wiara - mówi szczecinianka.
Również w sierpniu zmarł biskup-senior archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej Marian Błażej Kruszyłowicz, który został pochowany w Niepokalanowie. Jako młody człowiek Marian Kruszyłowicz wstąpił do Zakonu Ojców Franciszkanów Konwentualnych, a dużą część swojego życia zakonnego spędził właśnie w Niepokalanowie, gdzie był m.in. gwardianem klasztoru. W archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej był m.in. odpowiedzialny za media katolickie.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł

Radio Szczecin