Dalej jednak nie wiadomo, jak radni zagłosują w sprawie łączenia i likwidacji szkół oraz przedszkoli. Swojej decyzji nie ujawnił żaden z klubów. Obrady samorządowców poprzedzą natomiast protesty przeciwko likwidacji szkół.
Największe wątpliwości samorządowców budzi przede wszystkim sprawa łączenia szkół: gimnazjów nr 3 i 8, podstawówek nr 54 i 64 i Szkoły Łączności z tzw. "Kolejówką".
Radna PiS Stefania Biernat uważa, że nic nie jest jeszcze przesądzone. - Będą przecież jeszcze rodzice i nauczyciele, którzy także przedstawiać będą swoje argumenty - powiedziała radna.
Zastrzeżenia do połączenia "ósemki" i "trójki" ma klub radnych SLD.
- Skłanialiśmy prezydenta to tego, aby rozważył inne scenariusze. Być może przedstawione zostaną one właśnie na sesji - mówi radny Jędrzej Wijas.
Także szef klubu PO Tomasz Grodzki, powiedział nam, że radni mają dużo wątpliwości, których nie rozwiał magistrat. - Rozmawialiśmy z prezydentem, nie stawiając żadnych warunków, jednak nie doczekaliśmy się żadnej reakcji zwrotnej.
Obrady samorządowców poprzedzą natomiast protesty przeciwko likwidacji szkół. Do magistratu przyjdą też niezadowoleni rodzice i dyrektorzy szkół.
Pikietę przeciwko połączeniu gimnazjów nr 3 i 8 planuje młodzieżówka Ruchu Palikota. Zmian nie chcą uczniowie obu szkół. Dyrektor "trójki" Elżbieta Zdunek obawia się, że placówka utraci sportowy charakter.
- Mamy ogromną salę gimnastyczną, basen, boisko do lekkoatletyki, koszykówki czy siatkówki oraz do innych gier zespołowych - wymienia Zdunek.
Takiej bazy sportowej nie ma z kolei w budynku przy ulicy Dubois.
Problemów technicznych obawia się także dyrektor Szkoły Łączności, Bartosz Stolarczuk. Części sprzętu nie da się przenieść do kolejówki.
- Cała infrastruktura teleinformatyczna szkoły jest tutaj jedną wielką pracownią. Nie będzie mogła być ona wykorzystywana przez nikogo innego, ponieważ jest to bardzo specyficzne rozwiązanie przygotowane konkretnie pod nasze pracownie i nasze lekcje - przyznał Stolarczuk.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że prezydent zaproponuje rozwiązania kompromisowe. I tak oto Zespół Szkół Łączności przeniesie się do Zespołu Szkół nr 4, ale dopiero w przyszłym roku, by przygotować potrzebne uczniom pracownie.
W sprawie gimnazjów nr 3 i nr 8, prawdopodobna jest decyzja o wygaszeniu "trójki" zamiast połączenia, któremu sprzeciwia się szkolna społeczność.
Radna PiS Stefania Biernat uważa, że nic nie jest jeszcze przesądzone. - Będą przecież jeszcze rodzice i nauczyciele, którzy także przedstawiać będą swoje argumenty - powiedziała radna.
- Skłanialiśmy prezydenta to tego, aby rozważył inne scenariusze. Być może przedstawione zostaną one właśnie na sesji - mówi radny Jędrzej Wijas.
- Mamy ogromną salę gimnastyczną, basen, boisko do lekkoatletyki, koszykówki czy siatkówki oraz do innych gier zespołowych - wymienia Zdunek.