Agencją Nieruchomości Rolnych powinno zająć się CBA - mówią posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Politycy złożyli już do Centralnego Biura Antykorupcyjnego wniosek o kontrolę w ANR.
Według posła PiS-u Czesława Hoca, CBA powinno sprawdzić skąd pochodzą pieniądze, którymi tak zwane "słupy" płacą za kupione grunty.
- Czasem jest to kwota od pół miliona do dwóch milionów złotych. Chcemy sprawdzić również czy odprowadzają odpowiednie opodatkowanie tych pieniędzy - mówi Hoc.
Na razie rząd lekceważy doniesienia rolników - uważa senator Jerzy Chróścikowski. - Wczoraj rozmawiałem z ministrem rolnictwa i powiedziałem, że trzeba się spotkać i prowadzić dialog. Odpowiedź pana ministra była bezczelna: "28 grudnia będę w Szczecinie, więc wtedy się spotkamy".
Dzisiaj protestujący znów wyjadą na ulice. Pochód przez miasto rozpocznie się o 13. Będziemy informować o przebiegu protestu, jak i utrudnieniach w ruchu.