Szef Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Szczecinie broni Adama Poniewskiego.
Jarosław Łojko w "Rozmowach pod krawatem" stwierdził, że w szczecińskim oddziale Agencji Nieruchomości Rolnych wszystko odbywało się zgodnie z prawem i że jej były dyrektor został przez rolników niesłusznie oskarżony.
Łojko twierdzi, że nie widział dokumentów, które potwierdzają, że były nieprawidłowości przy przetargach. Kilkakrotnie podkreślał, że Adam Poniewski jest człowiekiem przestrzegającym prawa.
- Trudno w ciągu kilku dni przeanalizować całą sytuację, która ma miejsce w województwie zachodniopomorskim - mówi Łojko. - Proponuję poczekać na raporty instytucji, do których te kwestie zostały zgłoszone.
Jarosław Łojko zaprzecza jakoby miał wysłać list do parlamentarzystów PO w obronie byłego już dyrektora szczecińskiego oddziału ANR, ale Poniewskiego zaciekle broni. - Uważam, że Adam to człowiek nader uczciwy i postępujący zgodnie z prawem, typowy pryncypialista - ocenia Łojko.
Rolnicy uważają, że ANR sprzedaje ziemię "słupom", którzy przekazują potem grunty zagranicznym inwestorom. Związkowcy przez kilka tygodni blokowali traktorami centrum Szczecina. Ostatnio zawarli porozumienie z resortem, ale ich ciągniki nadal stoją przed siedzibą Agencji. Ministerstwo przygotowuje tymczasem rozporządzenia zaostrzające prawo.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
Łojko twierdzi, że nie widział dokumentów, które potwierdzają, że były nieprawidłowości przy przetargach. Kilkakrotnie podkreślał, że Adam Poniewski jest człowiekiem przestrzegającym prawa.
- Trudno w ciągu kilku dni przeanalizować całą sytuację, która ma miejsce w województwie zachodniopomorskim - mówi Łojko. - Proponuję poczekać na raporty instytucji, do których te kwestie zostały zgłoszone.
Jarosław Łojko zaprzecza jakoby miał wysłać list do parlamentarzystów PO w obronie byłego już dyrektora szczecińskiego oddziału ANR, ale Poniewskiego zaciekle broni. - Uważam, że Adam to człowiek nader uczciwy i postępujący zgodnie z prawem, typowy pryncypialista - ocenia Łojko.
Rolnicy uważają, że ANR sprzedaje ziemię "słupom", którzy przekazują potem grunty zagranicznym inwestorom. Związkowcy przez kilka tygodni blokowali traktorami centrum Szczecina. Ostatnio zawarli porozumienie z resortem, ale ich ciągniki nadal stoją przed siedzibą Agencji. Ministerstwo przygotowuje tymczasem rozporządzenia zaostrzające prawo.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.