List od pana Krystiana
Witam,
dniach 30-31 lipca odbędzie się na plaży nad Jeziorem Dąbie w Szczecinie impreza filmowa. Każdego dnia tej projekcje filmów oraz imprezy towarzyszące kończyć się będą grubo po północy. Na plakatach, które zauważyłem w tramwajach szczecińskich brak informacji o podstawionych środkach komunikacji publicznej. Mam pytanie do władz miasta a zwłaszcza do pana dyrektora Tarczyńskiego, czy po raz kolejny ZDTiM jest w zmowie z korporacjami taksówkarzy i da im zarobić na odwiezieniu szczecinian do domu? Czy ZDTiM po raz kolejny bo ostatni raz na Dniach Rzeki Ordy i Szczecin Sail zapomniał o swojej roli wobec mieszkańców miasta? Czy po raz kolejny będzie trzeba brać alternatywę: zapłacić słono za taksówkę lub ryzykować i iść na pieszo? Panie dyrektorze nie wiem, może pan jeszcze śpi w epoce Gierka i Jaruzelskiego ale tamte czasy się skończyły. To pan, panie dyrektorze powinien wyjść z inicjatywą, iż przy okazji takich imprez w Szczecinie komunikacja ma przedłużony czas pracy. Nas nie interesują nocne autobusy z dwukrotnie wyższymi opłatami i na które to nocne autobusy nie dość że trzeba czekać, to też trzeba za nie płacić ekstra nawet bilety miesięczne (jako jedyni w kraju!!!). Autobusy nocne służą do tej pory bandom chłystków którzy w nich czują się bezkarni, bo nikt takim złomem i niebezpiecznym autobusem nie chce jechać. Panie dyrektorze czas zejść na ziemię, wyjść na ulicę i spojrzeć jakie są realne oczekiwania ludzi, którzy chcą korzystać z miejskich imprez a nie mogą bo tramwaje czy autobusy kończą swoje trasy około 23. A chcę panu powiedzieć, że w Berlinie, Poznaniu, Warszawie komunikacja w weekend jeździ o co najmniej 2 godziny dłużej a poza tym ich bilety sa jednakowe dla wszystkich linii a zwłaszcza bilety miesięczne.
Witam,
dniach 30-31 lipca odbędzie się na plaży nad Jeziorem Dąbie w Szczecinie impreza filmowa. Każdego dnia tej projekcje filmów oraz imprezy towarzyszące kończyć się będą grubo po północy. Na plakatach, które zauważyłem w tramwajach szczecińskich brak informacji o podstawionych środkach komunikacji publicznej. Mam pytanie do władz miasta a zwłaszcza do pana dyrektora Tarczyńskiego, czy po raz kolejny ZDTiM jest w zmowie z korporacjami taksówkarzy i da im zarobić na odwiezieniu szczecinian do domu? Czy ZDTiM po raz kolejny bo ostatni raz na Dniach Rzeki Ordy i Szczecin Sail zapomniał o swojej roli wobec mieszkańców miasta? Czy po raz kolejny będzie trzeba brać alternatywę: zapłacić słono za taksówkę lub ryzykować i iść na pieszo? Panie dyrektorze nie wiem, może pan jeszcze śpi w epoce Gierka i Jaruzelskiego ale tamte czasy się skończyły. To pan, panie dyrektorze powinien wyjść z inicjatywą, iż przy okazji takich imprez w Szczecinie komunikacja ma przedłużony czas pracy. Nas nie interesują nocne autobusy z dwukrotnie wyższymi opłatami i na które to nocne autobusy nie dość że trzeba czekać, to też trzeba za nie płacić ekstra nawet bilety miesięczne (jako jedyni w kraju!!!). Autobusy nocne służą do tej pory bandom chłystków którzy w nich czują się bezkarni, bo nikt takim złomem i niebezpiecznym autobusem nie chce jechać. Panie dyrektorze czas zejść na ziemię, wyjść na ulicę i spojrzeć jakie są realne oczekiwania ludzi, którzy chcą korzystać z miejskich imprez a nie mogą bo tramwaje czy autobusy kończą swoje trasy około 23. A chcę panu powiedzieć, że w Berlinie, Poznaniu, Warszawie komunikacja w weekend jeździ o co najmniej 2 godziny dłużej a poza tym ich bilety sa jednakowe dla wszystkich linii a zwłaszcza bilety miesięczne.