Reprezentant Szczecina Radek Kowalczyk po raz drugi wystartuje w prestiżowych żeglarskich regatach samotników Mini Transat przez Atlantyk.
Chętnych było ponad 400 żeglarzy, zakwalifikowało się 74. Kowalczyk niedługo wyruszy do Francji, skąd w połowie września wystartują regaty.
- Podczas regat jesteśmy sami na małej łódce, szybkiej i wyczynowej. Nie mamy kontaktu z lądem, nie możemy zapytać ani o pogodę, ani o sprawy techniczne. Jak coś zepsuje się na pokładzie ze wszystkim trzeba sobie radzić samemu - tłumaczy Radek Kowalczyk. - Te wszystkie trudności złożone w jedną całość to właśnie Mini Transat, czyli najtrudniejsze regaty atlantyckie, jakie człowiek mógł wymyślić.
- Będę ja, jacht i gdzieś tam daleko meta. Taki będzie mój świat przez kilka tygodni - dodaje żeglarz.
Jacht Calbud, na którym popłynie Kowalczyk, powstał w Szczecinie według projektu znanego konstruktora z Francji. Zawodnicy biorący udział w Mini Transat będą mieli do przepłynięcia ponad cztery tysiące mil morskich na trasie z Francji przez Wyspy Kanaryjskie na Gwadelupę.
Mini Transat dbywają się od 1977 roku. Trasę przez Atlantyk żeglarze pokonują samotnie na 6,5 metrowych żaglówkach. Radosław Kowalczyk "zaliczył" już raz regaty w 2011 roku. Po Kubie Jaworskimi, Jarosławie Kaczorowskim jest trzecim polskim żeglarzem, który wziął udział w Mini Transat.
- Podczas regat jesteśmy sami na małej łódce, szybkiej i wyczynowej. Nie mamy kontaktu z lądem, nie możemy zapytać ani o pogodę, ani o sprawy techniczne. Jak coś zepsuje się na pokładzie ze wszystkim trzeba sobie radzić samemu - tłumaczy Radek Kowalczyk. - Te wszystkie trudności złożone w jedną całość to właśnie Mini Transat, czyli najtrudniejsze regaty atlantyckie, jakie człowiek mógł wymyślić.
- Będę ja, jacht i gdzieś tam daleko meta. Taki będzie mój świat przez kilka tygodni - dodaje żeglarz.
Jacht Calbud, na którym popłynie Kowalczyk, powstał w Szczecinie według projektu znanego konstruktora z Francji. Zawodnicy biorący udział w Mini Transat będą mieli do przepłynięcia ponad cztery tysiące mil morskich na trasie z Francji przez Wyspy Kanaryjskie na Gwadelupę.
Mini Transat dbywają się od 1977 roku. Trasę przez Atlantyk żeglarze pokonują samotnie na 6,5 metrowych żaglówkach. Radosław Kowalczyk "zaliczył" już raz regaty w 2011 roku. Po Kubie Jaworskimi, Jarosławie Kaczorowskim jest trzecim polskim żeglarzem, który wziął udział w Mini Transat.