Dwie bramki dla Portowców, w tym jedną z rzutu karnego, zdobył Adam Frączczak, który nie ukrywał radości ze zwycięstwa w konfrontacji z uczestnikiem Ligi Mistrzów.

- Wszyscy jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Pokonać mistrza Polski na własnym stadionie to duża sprawa. Wydaje mi się, że kibice zobaczyli dobrą grę, trochę sytuacji, więc myślę, że mogą być zadowoleni - oceniał Frączczak. - My natomiast jesteśmy zadowoleni przede wszystkim z tego, że zdobyliśmy trzy punkty, bo nasza pozycja w tabeli nie jest za wesoła. Uczulaliśmy się na to, że to spotkanie za wszelką cenę musimy wygrać.

Na listę strzelców wpisał się także kapitan Pogoni Rafał Murawski. Z kolei dla stołecznej ekipy obie bramki zdobył Serb Miroslav Radović.

Po piątkowej wygranej zespół trenera Kazimierza Moskala zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli ekstraklasy. 21 października, w kolejnym ligowym meczu piłkarze Pogoni Szczecin zmierzą się w Gdyni z Arką.

Źródło: www.youtube.com/PogonSzczecinSA
Źródło: www.youtube.com/PogonSzczecinSA