Zbigniew Boniek albo Józef Wojciechowski będzie prezesem Polskiego Związki Piłki Nożnej. Podczas piątkowego zjazdu delegatów związku odbędą się wybory na szefa polskiego futbolu.
"Za" Bońkiem jest prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek. - Nie ma sensu rozważać drugiej kandydatury, bo Wojciechowski może jest dobrym biznesmenem, ale w świecie futbolu nie jest osobą, która ma dobre konotacje - ocenia Mroczek.
W sztabie wyborczym byłego prezesa Polonii Warszawa, Józefa Wojciechowskiego jest wychowanek Pogoni Szczecin, Radosław Majdan, który zarzuca Bońkowi nieczystą grę, czyli zabronioną reklamę zakładów bukmacherskich. Twierdzi też, że nie wiadomo, gdzie Boniek płaci podatki: w Polsce czy we Włoszech.
- Nasz prezes lubi lawirować. Przeczytałem kilka jego wywiadów i jeden zaprzecza drugiemu. W jednym mówi, że mieszka w Polsce, w drugim, że mieszka we Włoszech, a w trzecim, że mieszka tam, gdzie mu wygodniej. Myślę, że komuś takiemu nie wypada aż tak bardzo naginać rzeczywistości - uważa Majdan.
Kadencja prezesa PZPN trwa cztery lata.