Koszykarze Kinga Szczecin nie zdołali odnieść zwycięstwa w ostatnim w tym sezonie meczu w PLK przed własną publicznością. Wilki Morskie przegrały z Treflem Sopot 76:93 w 29 kolejce rozgrywek.
Po 30 minutach był remis 64:64 i o porażce zadecydowała ostatnia kwarta, w której sopocianie rozbili obronę szczecinian rzutami za trzy punkty. Najskuteczniejszy gracz Kinga
w środowym pojedynku zdobywca 28 punktów Robert Skibniewski żałował nieudanego pożegnania ze szczecińskimi kibicami basketu.
- Chcieliśmy podziękować zwycięstwem kibicom, którzy nas wspierali w tym sezonie, ale nie udało się. Dziękujemy za wsparcie przez cały sezon. W sporcie też potrzebne jest szczęście, a tego dziś więcej miał Trefl. Gratulacje dla rywala - powiedział Skibniewski.
Na zakończenie rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki mężczyzn drużyna Kinga Szczecin w niedziele na wyjeździe zmierzy się z AZS-em Koszalin. Wilki Morskie straciły już szanse na play-off i dlatego po meczu w Koszalinie z funkcją trenera szczecińskich koszykarzy pożegna się Marek Łukomski.
w środowym pojedynku zdobywca 28 punktów Robert Skibniewski żałował nieudanego pożegnania ze szczecińskimi kibicami basketu.
- Chcieliśmy podziękować zwycięstwem kibicom, którzy nas wspierali w tym sezonie, ale nie udało się. Dziękujemy za wsparcie przez cały sezon. W sporcie też potrzebne jest szczęście, a tego dziś więcej miał Trefl. Gratulacje dla rywala - powiedział Skibniewski.
Na zakończenie rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki mężczyzn drużyna Kinga Szczecin w niedziele na wyjeździe zmierzy się z AZS-em Koszalin. Wilki Morskie straciły już szanse na play-off i dlatego po meczu w Koszalinie z funkcją trenera szczecińskich koszykarzy pożegna się Marek Łukomski.