Siatkarki Chemika Police od zwycięstwa rozpoczęły występy w drugim turnieju grupy E Ligi Mistrzyń w Policach.
Ekipa tureckiego trenera Ferhata Akbasa w premierowym meczu pokonała czeski Ołomuniec 3:0.
- Udało się wygrać, choć gdzieś tam w tym drugim secie Czeszki bardziej zaryzykowały, miałyśmy problemy, ale są trzy punkty i to cieszy najbardziej. Zagrywka była takim elementem, który zapewnił nam to zwycięstwo, one w tej partii zaczęły bardziej ryzykować i sprawiały nam większe problemy, ale cieszy to, że takie zacięte końcówki potrafimy wygrywać - relacjonuje środkowa Chemika, Agnieszka Kąkolewska.
Mistrzynie Polski po tej wygranej zapewniły sobie co najmniej drugie miejsce w tabeli i mają duże szanse awansu do ćwierćfinału pucharowych rozgrywek.
- Udało się wygrać, choć gdzieś tam w tym drugim secie Czeszki bardziej zaryzykowały, miałyśmy problemy, ale są trzy punkty i to cieszy najbardziej. Zagrywka była takim elementem, który zapewnił nam to zwycięstwo, one w tej partii zaczęły bardziej ryzykować i sprawiały nam większe problemy, ale cieszy to, że takie zacięte końcówki potrafimy wygrywać - relacjonuje środkowa Chemika, Agnieszka Kąkolewska.
Mistrzynie Polski po tej wygranej zapewniły sobie co najmniej drugie miejsce w tabeli i mają duże szanse awansu do ćwierćfinału pucharowych rozgrywek.
- Udało się wygrać, choć gdzieś tam w tym drugim secie Czeszki bardziej zaryzykowały, miałyśmy problemy, ale są trzy punkty i to cieszy najbardziej. Zagrywka była takim elementem, który zapewnił nam to zwycięstwo, one w tej partii zaczęły bardziej ryzykować i sprawiały nam większe problemy, ale cieszy to, że takie zacięte końcówki potrafimy wygrywać - relacjonuje środkowa Chemika, Agnieszka Kąkolewska.