Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Siatkarki Grupy Azoty Chemika Police szczęśliwe, ale i zmęczone wróciły z Nysy z Pucharem Polski do domu.
Drużyna trenera Radosława Wodzińskiego, w niedzielnym finałowym meczu, pokonała ŁKS Łódź 3:2, choć przegrywała już 0:2 w setach.

Dla Chemika to 10. w historii klubu krajowy Puchar. W ostatnich latach, po zdobyciu Pucharu Polski, trofeum często ulegało zniszczeniu podczas świętowania sukcesu.

Tym razem, jak zapewnia środkowa Chemika, Iga Wasilewska Puchar Polski cały i nienaruszony dotarł do siedziby polickiego klubu, tak jak i małe pamiątkowe pucharki, które otrzymały zawodniczki.

- Z tego co wiadomo na teraz, to jest wciąż cały... Jednak różnie bywało. Nie ukrywam, że trochę nas też korciło, żeby pobawić się tymi małymi pucharkami, zwłaszcza, że ten duży tym razem jest już nie do zdarcia. Jest solidny... Mam wrażenie, że to my zainspirowałyśmy do tego, aby wzmocnić konstrukcję tych pucharów - dodaje Wasilewska.

Siatkarki Chemika, po zdobyciu Pucharu Polski, rozpoczynają teraz decydujące zmagania o mistrzostwo Polski. Policzanki w środę w Szczecinie zmierzą się z Grotem Budowlani Łódź w pierwszym ćwierćfinałowym meczu play-off Tauron Ligi.
Tym razem, jak zapewnia środkowa Chemika, Iga Wasilewska Puchar Polski cały i nienaruszony dotarł do siedziby polickiego klubu, tak jak i małe pamiątkowe pucharki, które otrzymały zawodniczki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty