Pomimo wygranej w spotkaniu z Czarnymi, kibice koszykarskiej PGE Spójni nie będą dobrze wspominać wyjazdu do Słupska. Po raz kolejny sympatycy Biało-Bordowych zostali zaatakowani przez miejscowych.
Drugi rok z rzędu PGE Spójnia rozpoczyna sezon od wyjazdu do Słupska. Niestety, po raz drugi doszło tam do nieprzyjemnych sytuacji.
Kibice zostali zaczepieni, doszło do szarpaniny, na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Przemysław Wiśniewski z Klubu Kibica Pierwsza Brygada.
- Kibice pojechali pociągiem. Kierując się w stronę hali Gryfia, w jej bliskiej odległości przy restauracji McDdonald's zostali zaczepieni przez jednego z miejscowych, który żądał od nich oddania szalików - mówi Wiśniewski.
Takie sytuacje to margines, żyjemy bardzo dobrze z kibicami innych zespołów - dodaje Wiśniewski.
- Na samej hali z kibicami Czarnych Słupsk czujemy się bardzo fajnie. Nie ma żadnych niesnasek, zawiłości i tak dalej, jest wręcz odwrotnie - mówi Przemysław Wiśniewski.
Jest to niestety kolejny raz w ostatnim czasie, kiedy dowiadujemy się o nieprzyjemnej sytuacji z pseudokibicami w roli głównej. W sobotę w Gdańsku na meczu piłkarskiej V Ligi doszło do ataku na sympatyków Sokoła Bożepole Wielkie. Tam niestety skończyło się poważniej i doszło do pobicia, a wśród poszkodowanych był m.in. 14-letni chłopiec z niepełnosprawnością.
Kibice zostali zaczepieni, doszło do szarpaniny, na szczęście nikomu nic się nie stało - mówi Przemysław Wiśniewski z Klubu Kibica Pierwsza Brygada.
- Kibice pojechali pociągiem. Kierując się w stronę hali Gryfia, w jej bliskiej odległości przy restauracji McDdonald's zostali zaczepieni przez jednego z miejscowych, który żądał od nich oddania szalików - mówi Wiśniewski.
Takie sytuacje to margines, żyjemy bardzo dobrze z kibicami innych zespołów - dodaje Wiśniewski.
- Na samej hali z kibicami Czarnych Słupsk czujemy się bardzo fajnie. Nie ma żadnych niesnasek, zawiłości i tak dalej, jest wręcz odwrotnie - mówi Przemysław Wiśniewski.
Jest to niestety kolejny raz w ostatnim czasie, kiedy dowiadujemy się o nieprzyjemnej sytuacji z pseudokibicami w roli głównej. W sobotę w Gdańsku na meczu piłkarskiej V Ligi doszło do ataku na sympatyków Sokoła Bożepole Wielkie. Tam niestety skończyło się poważniej i doszło do pobicia, a wśród poszkodowanych był m.in. 14-letni chłopiec z niepełnosprawnością.