Dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe i zwrot kosztów postępowania - taki jest werdykt warszawskiego sądu wobec dwóch kibiców, którzy wbiegli na murawę Stadionu Narodowego po odwołanym meczu Polska-Anglia.
Żałuję. Nie o taką sławę mi chodziło - powiedział podczas rozprawy 41-letni Adam Dziewulak. - Przyznaję się do zarzutu, ale nie wiedziałem, że wtargnięcie na murawę jest przestępstwem.
Pochodzący spod Siedlec Adam Dziewulak na stałe mieszka w Londynie, tam prowadzi działalność gospodarczą w branży budowlanej. Na utrzymaniu ma żonę i trójkę dzieci. Wyrok jest nieprawomocny.
Mężczyźni zostali objęci rokiem próby, co oznacza, że w tym czasie nie mogą dopuścić się podobnego występu, w przeciwnym razie znów staną przed sądem.
Zdjęcia mężczyzn biegnących po zalanej wodą murawie szybko pojawiły się w mediach. Internauci okrzyknęli ich mianem Bohaterów Basenu Narodowego.