Leczenie nierefundowanym lekiem.
Dwa lata temu w życiu Ani pojawiła się okrutna choroba. Zaczęło się od objawów grypopodobnych, a skończyło operacją usunięcia macicy z przydatkami. Tragedia dla kobiety i walka o życie – czy można wyobrazić sobie gorszy scenariusz? Ania jednak wytrwale walczy, ale potrzebuje naszej pomocy!
Po badaniu histopatologicznym usłyszeliśmy diagnozę: rak surowiczy jajnika o wysokim stopniu złośliwości. Po operacji przyszedł czas na wykańczającą chemioterapię, która dała nam dwa lata nadziei, że rak został pokonany. Pozostał tylko strach, który powiększał się wraz z nadchodzącymi badaniami kontrolnymi.
Jednak w czerwcu bieżącego roku nastąpiła wznowa...
Walka zaczęła się od początku. Aktualnie Ania kończy chemioterapię, a dalsze leczenie zabezpieczające przed nawrotem choroby nie jest w jej przypadku refundowane. Niestety, koszty leczenia znacząco przekraczają nasze możliwości finansowe, stąd jesteśmy zmuszeni poprosić o pomoc. Wierzymy, że tym razem Ania pokona nowotwór już ostatecznie i będzie mogła cieszyć się swoim życiem, które tak uwielbia!
Ania to wspaniała nauczycielka, pasjonatka, oddana swojej pracy, a przede wszystkim swoim uczniom. Jest wspaniałą siostrą i niezastąpionym przyjacielem. Nie wyobrażamy sobie jej stracić, dlatego zmobilizowaliśmy siły, by wesprzeć walkę Ani.
Każda złotówka i każde udostępnienie daje nam nadzieję na dobre zakończenie tej historii!
Rodzina i przyjaciele Ani