To wstrząsające informacje z ostatnich dni dotyczące ekshumacji ofiar katastrofy smoleńskiej. W trumnie gen. Włodzimierza Potasińskiego śledczy odnaleźli również szczątki czterech innych ofiar katastrofy. Wcześniej w trumnie gen. Bronisława Kwiatkowskiego prokuratorzy stwierdzili szczątki jeszcze siedmiu innych ofiar tej narodowej tragedii.
Wiadomo, że rząd Platformy Obywatelskiej zaufał Rosjanom, był przeciwny otwieraniu trumien i ciała nie były badane tuż po powrocie do Polski. A wątpliwości dotyczące m.in. tożsamości ofiar katastrofy smoleńskiej pojawiły się już w 2011 r., kiedy rodziny dostały dokumentację medyczną sporządzoną przez Rosjan. Do roku 2012 przeprowadzono 9 ekshumacji. Stwierdzono, że sześć ciał zostało złożonych nie w swoich grobach. Szczególnie ekshumacja zwłok Anny Walentynowicz wykazała jak bezdusznie Rosjanie traktowali ofiary. Polscy śledczy w głowie działaczki „Solidarności” znaleźli rękaw marynarki, gumowe rękawice i kawałki innych materiałów. Biegli, którzy wówczas przeprowadzali badania, ocenili, że błędy są w 90 proc. rosyjskiej dokumentacji medycznej.
Ekshumacje – na wniosek Prokuratury Krajowej - wznowiono w połowie listopada ubiegłego roku za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ekshumowano wówczas ciała pary prezydenckiej - Lecha i Marii Kaczyńskich oraz dziewięciu innych osób. W trakcie ekshumacji w 2016 roku potwierdzono jedną zamianę ciał – podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Mariusza Handzlika i byłego prezesa PKOI Piotra Nurowskiego. Dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej wyniki odbywających się ekshumacji to wielka trauma.
Wiadomo, że rząd Platformy Obywatelskiej zaufał Rosjanom, był przeciwny otwieraniu trumien i ciała nie były badane tuż po powrocie do Polski. A wątpliwości dotyczące m.in. tożsamości ofiar katastrofy smoleńskiej pojawiły się już w 2011 r., kiedy rodziny dostały dokumentację medyczną sporządzoną przez Rosjan. Do roku 2012 przeprowadzono 9 ekshumacji. Stwierdzono, że sześć ciał zostało złożonych nie w swoich grobach. Szczególnie ekshumacja zwłok Anny Walentynowicz wykazała jak bezdusznie Rosjanie traktowali ofiary. Polscy śledczy w głowie działaczki „Solidarności” znaleźli rękaw marynarki, gumowe rękawice i kawałki innych materiałów. Biegli, którzy wówczas przeprowadzali badania, ocenili, że błędy są w 90 proc. rosyjskiej dokumentacji medycznej.
Ekshumacje – na wniosek Prokuratury Krajowej - wznowiono w połowie listopada ubiegłego roku za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ekshumowano wówczas ciała pary prezydenckiej - Lecha i Marii Kaczyńskich oraz dziewięciu innych osób. W trakcie ekshumacji w 2016 roku potwierdzono jedną zamianę ciał – podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Mariusza Handzlika i byłego prezesa PKOI Piotra Nurowskiego. Dla rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej wyniki odbywających się ekshumacji to wielka trauma.