To już 20. dzień protestu osób niepełnosprawnych i ich rodzin w Sejmie. W ten sposób walczą o spełnienie swoich postulatów. Chodzi m.in. o wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych, którzy nie są w stanie samodzielnie funkcjonować po osiągnięciu pełnoletności. Miałby on wynosić 500 zł miesięcznie bez kryterium dochodowego. liderka protestujących Iwona Hartwich ogłosiła, że przygotowany został "trzeci kompromis" i zaprosiła na rozmowy prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego oraz przedstawicieli rządu. Wcześniej udało się wypracować porozumienie dotyczące drugiego postulatu. Dotyczy on podwyższenia renty socjalnej do wysokości minimalnej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. To wzrost z 865 złotych i 3 groszy do 1029 złotych i 80 groszy. Projekt ustawy w tej sprawie został już przyjęty. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 września z mocą od 1 czerwca 2018 roku. Czy istnieje szansa na zakończenie protestu i spełnienie oczekiwań niepełnosprawnych oraz ich rodziców?
Do dyskusji zapraszaliśmy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jednak nikt z resortu nie zdołał wziąć w niej udziału.
Do dyskusji zapraszaliśmy Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jednak nikt z resortu nie zdołał wziąć w niej udziału.