Prace nad publikacją Dzieje Pomorza Zachodniego od 1945 do 1989 roku chce rozpocząć szczeciński Instytut Pamięci Narodowej. Będzie to pierwsza tego typu kompleksowa książka powstała po zmianach ustrojowych w Polsce.
Ma to być praca zbiorowa, w której mają znaleźć się rozdziały poświęcone m.in. komunistycznej władzy, opozycji, stosunkom państwo-Kościół, a także gospodarce i kulturze.
- Potrzebna nam jest historia popularno-naukowa, która - mówiąc wprost - trafi pod strzechy, tzn. do dzieci, młodzieży, uczniów, wszystkich zainteresowanych historią regionu, czyli taka napisana rzetelnym językiem i w sposób zobiektywizowany, bez jakichś prób gloryfikacji PRL - mówi Krzysztof Kowalczyk, dyrektor IPN w Szczecinie i pomysłodawca przedsięwzięcia.
Opracowanie będzie powstawać kilka lat. - Dobra książka, zwłaszcza popularno-naukowa, nie powstaje z dnia na dzień. To wymaga pracy, zaangażowania, pobytu w archiwach, wreszcie napisania prostym, czytelnym, a jednocześnie precyzyjnym językiem. To jest niezmiernie trudne zadanie, które wymaga czasu, ale warto takie wyzwanie podjąć - tłumaczy Kowalczyk.
Dyrektor szczecińskiego IPN chce też powołać komitet honorowy, który będzie patronował publikacji.
- Potrzebna nam jest historia popularno-naukowa, która - mówiąc wprost - trafi pod strzechy, tzn. do dzieci, młodzieży, uczniów, wszystkich zainteresowanych historią regionu, czyli taka napisana rzetelnym językiem i w sposób zobiektywizowany, bez jakichś prób gloryfikacji PRL - mówi Krzysztof Kowalczyk, dyrektor IPN w Szczecinie i pomysłodawca przedsięwzięcia.
Opracowanie będzie powstawać kilka lat. - Dobra książka, zwłaszcza popularno-naukowa, nie powstaje z dnia na dzień. To wymaga pracy, zaangażowania, pobytu w archiwach, wreszcie napisania prostym, czytelnym, a jednocześnie precyzyjnym językiem. To jest niezmiernie trudne zadanie, które wymaga czasu, ale warto takie wyzwanie podjąć - tłumaczy Kowalczyk.
Dyrektor szczecińskiego IPN chce też powołać komitet honorowy, który będzie patronował publikacji.