Dzieło Laurenta Petitgirarda zatytułowane "Guru" już w najbliższy piątek będzie miało swoją prapremierę na deskach Opery na Zamku w Szczecinie. To opowieść o ostatnich dniach sekty, prowadzonej przez opętanego przywódcę.
Początkowo jego zamiarem było pozbawienie swoich wiernych ich majątków. Ale guru zaczyna wierzyć w swoją nadprzyrodzoną moc. Chce być zbawcą i prorokiem. Na początku jest uwodzicielski, pełen uroku, a potem ekstremalnie gwałtowny. Chce dominować i zniszczyć każdego przeciwnika.
- Najgorsze jest to, że sam zaczyna wierzyć w to, co wymyślił - mówi kompozytor Laurent Petitgirard, który podczas premiery poprowadzi Orkiestrę Opery na Zamku. - W operze "Guru" tematem jest manipulacja mentalna. Chodzi o historię guru pewnej sekty, który potrafi tak zmanipulować ludzi, że doprowadza do wielkiej tragedii.
Dzieło reżyseruje Damian Cruden, dyrektor artystyczny York Theatre Royal. Jak podkreśla, "Guru" nie jest historią z nieznanego świata. - To opowieść o świecie, w którym żyjemy, o nas samych i o tym, że pozwalamy innym podejmować decyzje za nas. Oczywiście, wygodnie jest, jeżeli ktoś ma odpowiedzi na wszystkie nasze pytania - mówi Cruden.
Premiera odbędzie się w piątek na dużej scenie Opery na Zamku w Szczecinie.
- Najgorsze jest to, że sam zaczyna wierzyć w to, co wymyślił - mówi kompozytor Laurent Petitgirard, który podczas premiery poprowadzi Orkiestrę Opery na Zamku. - W operze "Guru" tematem jest manipulacja mentalna. Chodzi o historię guru pewnej sekty, który potrafi tak zmanipulować ludzi, że doprowadza do wielkiej tragedii.
Dzieło reżyseruje Damian Cruden, dyrektor artystyczny York Theatre Royal. Jak podkreśla, "Guru" nie jest historią z nieznanego świata. - To opowieść o świecie, w którym żyjemy, o nas samych i o tym, że pozwalamy innym podejmować decyzje za nas. Oczywiście, wygodnie jest, jeżeli ktoś ma odpowiedzi na wszystkie nasze pytania - mówi Cruden.
Premiera odbędzie się w piątek na dużej scenie Opery na Zamku w Szczecinie.