Słynnym 3. Koncertem fortepianowym Ludwiga van Beethovena rozpoczął się piątkowy koncert w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Dzieło zabrzmiało w 250. rocznicę urodzin niemieckiego kompozytora epoki romantyzmu.
Utwór brawurowo wykonał brytyjski pianista Michael Roll. Publiczność gorąco oklaskiwała również klarnecistę szczecińskiej orkiestry, Krzysztofa Krzyżewskiego za mistrzowsko wykonane partie solowe w Symfonii kameralnej nr 4 op. 153 Wiesława Weinberga.
- Przygotowanie koncertu w dzisiejszych czasach, to niemałe wyzwanie - powiedział prowadzący wieczór, jeden z najbardziej cenionych dyrygentów w Europie, Michał Nesterowicz.
- W związku z pandemią i ograniczeniami, duże formy symfoniczne praktycznie zmuszeni byliśmy zamienić na utwory z mniejszą ilością muzyków. No i ta czwarta Symfonia kameralna Wiesława Weinberga jest idealnym kawałkiem muzyki, który się nam bardzo tutaj pięknie sprawdził i jesteśmy bardzo zadowoleni - dodał Nesterowicz.
Piątkowy wieczór zorganizowany w pełnym reżimie sanitarnym można zobaczyć na płatnej platformie streamingowej Filharmonii w Szczecinie.
- Przygotowanie koncertu w dzisiejszych czasach, to niemałe wyzwanie - powiedział prowadzący wieczór, jeden z najbardziej cenionych dyrygentów w Europie, Michał Nesterowicz.
- W związku z pandemią i ograniczeniami, duże formy symfoniczne praktycznie zmuszeni byliśmy zamienić na utwory z mniejszą ilością muzyków. No i ta czwarta Symfonia kameralna Wiesława Weinberga jest idealnym kawałkiem muzyki, który się nam bardzo tutaj pięknie sprawdził i jesteśmy bardzo zadowoleni - dodał Nesterowicz.
Piątkowy wieczór zorganizowany w pełnym reżimie sanitarnym można zobaczyć na płatnej platformie streamingowej Filharmonii w Szczecinie.