- Przede wszystkim Grażyny Bacewicz, naszej najwybitniejszej kompozytorki „Musica sinfonica in tre movimenti” - utwór z późnego okresu jej twórczości, taki fresk - symfoniczne barwy. Takie same barwy będą w Symfonii nr 7, „Sinfonia Antartica” Ralpha Vaughan Williamsa. To jest dzieło opisujące wyścig mający na celu zdobycie bieguna jako pierwszy, który to przegrał Brytyjczyk, Robert Falcon Scott. O tym wysiłku prometejskim jest ta Symfonia - uzupełnił dyrygent.
Oba utwory napisane są na wielką orkiestrą symfoniczną, a więc pełna krasa - dodał Borowicz.
- Będą nawet organy, także instrumenty specjalne, jak tak zwana Wind machine (idiofon cierny), czyli instrument, który imituje brzmienie lodowatego podmuchu wiatru - podsumował Łukasz Borowicz.
W kompozycji brytyjskiego twórcy, Ralpha Vaughan Williamsa, partie wokalne wykona Chór kameralny Akademii Sztuki w Szczecinie przygotowany przez Barbarę Halec. Początek koncertu o godzinie 19.