W Międzyzdrojach trwają zmagania konkursowe 59. Międzynarodowego Festiwalu Pieśni Chóralnej im. prof. Jana Szyrockiego. Szczególną uwagę zwrócił na siebie najmłodszy zespół, Pomerania Cantat Dziecięcej Akademii Chóralnej w Koszalinie.
Uwielbiam występować na scenie – powiedziała 8-letnia Maja Kadzińska.
- Z koleżankami i kolegami zaśpiewałam bardzo dużo piosenek na konkursie w Międzyzdrojach. Patrzyłam na naszego pana, co nam pokazywał, jaki mamy mieć rytm i kiedy wchodzimy – uzupełniła Maja.
A ja jestem w chórze, bo mogę się tu dużo nauczyć – dodał 9-letni Antek Wójcicki.
- Bardzo fajnie się śpiewało. Raczej dostaniemy nagrodę, bo co to za chór bez nagrody. Bardzo fajnie nam poszło i to nie będzie nasza pierwsza nagroda, bo mieliśmy już kilka wygranych konkursów – przekonywał Antek.
Wyjeżdżam z dziećmi na konkursy po to, żeby się rozwijały – stwierdził dyrygent chóru, Radosław Wilkiewicz.
- Nie mówię im, żeby czekały na nagrody, ale Antek to już jest przekonany, że ta nagroda będzie. No, zobaczymy. To są dzieci w większości z drugiej, trzeciej klasy szkoły podstawowej, które mają słuch, które polubiły śpiewanie. Bardzo się cieszę, że konkurs w Międzyzdrojach jest konkursem otwartym na wszelkiego rodzaju chóry i na wszelkiego rodzaju repertuar. Atmosfera jest naprawdę znakomita, tak że bardzo się cieszę, że Chór Pomerania Cantat tutaj przyjechał – podsumował dyrygent.
Dziś kolejne przesłuchania konkursowe. O godzinie 16:00 w kościele pw. św. Piotra Apostoła przy ulicy Lipowej 8 i o godzinie 19:30 w Międzynarodowym Domu Kultury przy ul. Bohaterów Warszawy 20.
Wstęp na wydarzenia festiwalowe jest bezpłatny.