Już po 17 godzinach podróży...

Przystanek pierwszy - Radio Szczecin. Powitanie przy drożdżowym cieście z rabarbarem i czekoladowcu - to coś dla ciała. Potem coś dla ucha i ducha - Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie. Po najpiękniejszym budynku Europy oprowadzała nas śpiewająco pani Ilona Guzior. Dziękujemy!

Tomasz Wieczorek, przewodnik po mieście zabrał nas na wędrówkę. Największe wrażenie zrobiła na nas opowieść o strasznych losach szlachetnej Sydonii oraz... najwyższy na świecie komin do skoków z wysokości.
Panie Tomku! Dziękujemy za fascynującą wyprawę.

Uczymy się. O technice w radiu - sprzęcie, oprogramowaniu, wyposażeniu studia opowiadał Krzysztof Skonieczny, dyrektor techniczny Radia Szczecin.
W arkana sztuki realizatora emisji wprowadzał - Krzysztof Kowalski, a o roli efektów dźwiękowych w budowaniu radiowej opowieści mówiła Katarzyna Wolnik-Sayna.

Zaczęliśmy od udziału w porannym programie Radia Szczecin, którego gospodarzami byli Beata Użarowska i Jarosław Gowin. Potem warsztaty. Dość powiedzieć, że rozmawialiśmy między innymi... z prezydentem Stanów Zjednoczonych, Joe Bidenem. A wszystko dzięki redaktor Joannie Skoniecznej.
Zatem było jak u Hitchcocka: najpierw trzęsienie ziemi, a potem napięcie rośnie.

Odwiedziliśmy bowiem Morskie Centrum Nauki im. prof. Jerzego Stelmacha. Działo się...

Dziś kolejna przygoda z radiem. Wspólnie z realizatorem dźwięku, Wawrzyńcem Szwają stworzyliśmy mini słuchowisko pod tytułem "KRÓTKA HISTORIA WARSZTATÓW W STUDIU RADIOWYM". Pan Wawrzyniec pokazał nam w praktyce, jak wykorzystywać muzykę i efekty dźwiękowe, by stworzyć barwną, działającą na wyobraźnię opowieść radiową. Z kolei Piotr Tolko, dziennikarz opowiedział nam o sztuce tworzenia informacji oraz relacji reporterskiej.

A potem już tylko przyjemności. Odwiedziliśmy bowiem szczecińskie Muzeum Techniki i Komunikacji Zajezdnia Sztuki. Był Smyk, były Junaki, Stoewery. Była zabawa na symulatorach. Dziękujemy panu Tomaszowi Tarasiukowi, który pokazał nam, że historia techniki może być tak fascynująca.

Fake news. O roli mediów społecznościowych w prowadzeniu wojny opowiadała dr Barbara Patlewicz z Instytutu Historycznego Uniwersytetu Szczecińskiego. Niezwykle to było spotkanie. Pełne tajemniczych splotów wydarzeń, intryg, niecnych interesów i gry pozorów. Jak poruszać się w tym gąszczu? Jak i gdzie weryfikować informacje?
Wszystko to ma ogromne znaczenia, także w kontekście wojny w Ukrainie, która dziś właśnie (6.07.2023) boleśnie dotknęła też nasz ukochany Lwów.

Pomorski Uniwersytet Medyczny - to uczelnia z długoletnią, piękną tradycją. Dziś odwiedziliśmy PUM. Naszą wizytę rozpoczęliśmy od Centrum Symulacji Medycznych, gdzie szkolą się przyszli lekarze i ratownicy. To jest XXII wiek! Fantomy zastępujące pacjentów: ruszające się, mówiące, oddychające, w których bije serce i krąży krew. Tu można się mylić, by potem - w kontaktach z żywym człowiekiem - nie popełniać błędów. Przeszliśmy też kurs pierwszej pomocy medycznej.

Następnie odwiedziliśmy SPSK nr 2. W szpitalu zwiedziliśmy Katedrę i Zakład Stomatologii Zachowawczej i Endodoncji oraz Katedrę i Zakład Stomatologii Zachowawczej Przedklinicznej i Endodoncji Przedklinicznej oraz I Katedrę i Klinikę Okulistyki. Brzmi profesjonalnie i dostojnie, ale dowiedzieliśmy się tam wielu praktycznych rzeczy - jak szorować zęby? jak dbać o wzrok? Mieliśmy też badania wzroku. Największym zaskoczeniem było to, że mogliśmy wcielić się w rolę stomatologa i sprawdzić stan uzębienia naszych koleżanek i kolegów. I jak tu się bać dentysty?!

A na koniec tego kolejnego, pełnego wrażeń dnia spotkaliśmy się z Januszem Wilczyńskim, dziennikarzem, jednym z autorów audycji interwencyjnej Radia Szczecin "Czas reakcji". Pan Janusz podzielił się z nami swoimi doświadczeniami, opowiedział, jak tworzy się taki program, jak rozmawiać z urzędnikami itp.

Centrum Dialogu Przełomy to jeden z oddziałów Muzeum Narodowego w Szczecinie. Po wystawie stałej oprowadziła nas Agnieszka Kuchcińska-Kurcz, pomysłodawczyni i kierowniczka CDP. Ekspozycja zrobiła wielkie wrażenie, a opowieść pozwoliła zrozumieć nie tylko jej elementy, ale najnowszą historię Polski oraz specyfikę miasta, do którego przyjechaliśmy czyli Szczecin.

"Szczecinianie" to Zespół Pieśni i Tańca, który od ponad 20 lat występuje na scenach w Polsce i na świecie. To reprezentacyjny zespół Pomorza Zachodniego i honorowy ambasador Szczecina. Ich występy to prawdziwa uczta dla zmysłów, pełna energetycznych tańców, wzruszających pieśni i tradycyjnych melodii. Mimo że większość zespołu pracuje nad śpiewem i tańcem w Murzasichle na Podhalu, przygotowano dla nas pokaz filmu o "Szczecinianach", naukę tańca ludowego, śpiewu oraz prezentację instrumentów i strojów ludowych. Było pięknie i kolorowo.