Sąd Okręgowy uchylił wyrok pierwszej instancji wobec byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego i umorzył sprawę. Wnioskowała o to zarówno prokuratura, jak i obrona.
Rozprawa dotyczyła obecnego koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i innych byłych funkcjonariuszy biura CBA, którzy odpowiadali za tzw. aferę gruntową.
- Postępowanie zostało umorzone, czyli nie mamy do czynienia z oskarżonym, oskarżycielem publicznym, nie ma tu przestępstwa, które jest przedmiotem rozpoznania sądu - mówiła na antenie telewizji TVN24 adwokat Joanna Parafianowicz.
Kamiński w lipcu został nieprawomocnie skazany na 3 lata więzienia za przekroczenie uprawnień. Dodatkowo usłyszał wyrok 10 lat zakazu zajmowania stanowisk publicznych. To za prowokację z 2007 roku. Funkcjonariusze CBA mieli wówczas oferować łapówkę między innymi ówczesnemu ministrowi rolnictwa Andrzejowi Lepperowi.
W listopadzie ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił Kamińskiego i resztę byłego kierownictwa CBA.
- Postępowanie zostało umorzone, czyli nie mamy do czynienia z oskarżonym, oskarżycielem publicznym, nie ma tu przestępstwa, które jest przedmiotem rozpoznania sądu - mówiła na antenie telewizji TVN24 adwokat Joanna Parafianowicz.
Kamiński w lipcu został nieprawomocnie skazany na 3 lata więzienia za przekroczenie uprawnień. Dodatkowo usłyszał wyrok 10 lat zakazu zajmowania stanowisk publicznych. To za prowokację z 2007 roku. Funkcjonariusze CBA mieli wówczas oferować łapówkę między innymi ówczesnemu ministrowi rolnictwa Andrzejowi Lepperowi.
W listopadzie ubiegłego roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił Kamińskiego i resztę byłego kierownictwa CBA.