Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak stracą stopnie generalskie - poinformował szef Ministerstwa Obrony Narodowej na konferencji prasowej zorganizowanej w dniu 35. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
- Nieznane dotychczas dokumenty pokazujące pierwowzór stanu wojennego realizowany przez pana Jaruzelskiego przy pomocy żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, wielką operację przeciwko narodowi przygotowaną bezpośrednio przez Jaruzelskiego, plany zdobycia miast Wybrzeża w 1970 roku - wielka operacja wojskowa, która miała na celu zdobycie polskich miast, przeciwko Polakom - mówił szef MON.
Antoni Macierewicz dodał, że w tej chwili MON podejmuje kroki prawne mające na celu formalne odebranie stopni wojskowych Wojciechowi Jaruzelskiemu i Czesławowi Kiszczakowi.
- Po raz ostatni w dniu dzisiejszym ze strony jakiegokolwiek urzędnika MON padło słowo "generał" przy nazwisku pana Jaruzelskiego. Podejmujemy kroki prawne mające na celu odebranie stopni wojskowych zarówno panu Jaruzelskiemu, jak i panu Kiszczakowi. Zbrodniarze odpowiedzialni za działanie zbrojne przeciwko własnemu narodowymi nie zasłużyli na to, by nosić stopnie wojskowe - powiedział minister obrony i podkreślił, że nie będzie to degradacja, a odebranie stopni generalskich.
13 grudnia 1981 roku Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele wprowadziła w Polsce stan wojenny. Oficjalnym powodem podjęcia takiej decyzji miała być pogarszająca się sytuacja gospodarcza w kraju, ale w rzeczywistości chodziło o utrzymanie władzy w rękach partii komunistycznej i osłabienie "Solidarności". Na ulice wyjechały czołgi i pojazdy opancerzone, a ustalonego przez władze porządku pilnowało ponad 100 tysięcy mundurowych. Stan wojenny w Polsce został zniesiony w lipcu 1983 roku. Przez czas jego trwania zginęły dziesiątki obywateli, a tysiące osób internowano.
Materiał: TVN24/x-news