Arabskie media potępiają zamach w Egipcie. W ataku terrorystycznym, do którego doszło w piątek, zginęło 28 egipskich chrześcijan podróżujących autobusem do jednego z klasztorów w prowincji Al Minja.
W sobotę gazety na pierwszych stronach umieściły zdjęcia z zamachu. Przypominają, że to kolejny akt terroru wymierzony w społeczność arabską. Dziennik "Gulf News" cytuje słowa egipskiego imama Ahmeda al Tajeba, który zaapelował, by muzułmanie i chrześcijanie nie dali się podzielić.
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wydały oświadczenie, że Egipt znowu stał się miejscem okrutnej i nikczemnej zbrodni. "To kolejny akt terroru, który dopisać trzeba do czarnej listy przestępstw popełnionych przez terrorystów" - napisał minister spraw zagranicznych.
Publicyści gazety "Arab News" wydawanej w Arabii Saudyjskiej podkreślają, że bez międzynarodowej współpracy nie uda się wyeliminować ani ekstremistów, ani terroryzmu.
Mniejszość chrześcijańska w Egipcie stanowi 10 procent ponad 90-milionowej ludności kraju. Koptowie padają ofiarą częstych aktów przemocy ze strony terrorystów islamskich. Od grudnia 2016 roku w zamachach bombowych na kościoły między innymi w Aleksandrii i Kairze zginęło prawie 80 koptów.
Władze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wydały oświadczenie, że Egipt znowu stał się miejscem okrutnej i nikczemnej zbrodni. "To kolejny akt terroru, który dopisać trzeba do czarnej listy przestępstw popełnionych przez terrorystów" - napisał minister spraw zagranicznych.
Publicyści gazety "Arab News" wydawanej w Arabii Saudyjskiej podkreślają, że bez międzynarodowej współpracy nie uda się wyeliminować ani ekstremistów, ani terroryzmu.
Mniejszość chrześcijańska w Egipcie stanowi 10 procent ponad 90-milionowej ludności kraju. Koptowie padają ofiarą częstych aktów przemocy ze strony terrorystów islamskich. Od grudnia 2016 roku w zamachach bombowych na kościoły między innymi w Aleksandrii i Kairze zginęło prawie 80 koptów.