Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Sąd Najwyższy zajął stanowisko w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Sąd Najwyższy zajął stanowisko w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Sąd Najwyższy zajął stanowisko w sprawie ułaskawienia Mariusza Kamińskiego. Sędziowie uznali, że prezydent Andrzej Duda nie miał prawa ułaskawić obecnego koordynatora służb specjalnych, gdy ten był skazany jeszcze nieprawomocnym wyrokiem. Prezydent skorzystał z prawa łaski jesienią 2015 roku. Uchwałę Sądu Najwyższego negatywnie ocenili przedstawiciele Kancelarii Prezydenta.
Sędzia Jarosław Matras uzasadniając uchwałę Sądu Najwyższego mówił, że zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocnego wyroku nie wywołuje skutków procesowych, a to oznacza, że akt łaski w tej sprawie nie istnieje.

- Dopóki nie ma innych zapisów Konstytucji, prezydent nie może wkroczyć w obszar wymiaru sprawiedliwości, do prawomocnego postępowania, nie może - mówił sędzia Matras.

Uchwałę negatywnie ocenili przedstawiciele Kancelarii Prezydenta. Paweł Mucha tłumaczył na specjalnej konferencji, że sąd nie ma prawa ingerować w kompetencje głowy państwa. - Prawo łaski jest prerogatywą pana prezydenta. Ta prerogatywa nie podlega żadnej kontroli - mówił Wiceszef Kancelarii Prezydenta.

Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński dodał, że uchwała Sądu Najwyższego to kolejny dowód na to, że konieczne są zmiany w ustawie zasadniczej. - Która będzie na tyle precyzyjna, że do interpretacji jednego jej zdania nie będzie potrzeba pracy kilku sędziów przez kilka miesięcy. Polska potrzebuje demokracji, a nie sędziokracji - mówił Łapiński.

Sąd Najwyższy badał sprawę ułaskawienia Mariusza Kamińskiego kilka miesięcy.

W marcu 2015 roku stołeczny sąd skazał byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego i jego zastępcę Macieja Wąsika na trzy lata więzienia. Chodziło między innymi o przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Skazani odwołali się, ale zanim sąd zbadał apelację, prezydent Andrzej Duda ich ułaskawił.
Relacja Agnieszki Drążkiewicz/Informacyjna Agencja Radiowa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty