„Nowa idylla francusko-niemiecka” - tak belgijscy komentatorzy określają nowe otwarcie we współpracy Francji i Niemiec. Angela Merkel i Emmanuel Macron zamanifestowali ją na zakończonym w piątek szczycie, występując na wspólnej konferencji prasowej.
Wtedy też zapowiedzieli nowy plan współpracy. Francusko-niemiecki tandem znowu nabiera rozpędu - uważają belgijscy komentatorzy. Ostatnie wydarzenia skomentowali Olivier le Bussy z gazety La Libre Belgique i Jurek Kuczkiewicz z Le Soir.
13 lipca na wspólnym spotkaniu ministerialnym mają być przedstawione zarysy planu współpracy Berlina i Paryża, a później ma on być zaprezentowany całej Unii.
- Mówimy o planie działań na najbliższe 10 lat - powiedział w piątek w Brukseli prezydent Francji Emmanuel Macron i wymienił dziedziny bliskiej współpracy, między innymi obronę, kwestie migracyjne, handlowe i walkę z terroryzmem.
Komentatorzy przypominają, że w przeszłości bliska współpraca Niemiec i Francji, narzucana wizja całej Unii przyjmowana była niechętnie przez pozostałe kraje. Jak daleka będzie ta współpraca zależy od niemieckiej kanclerz, której do tej pory ze względów historycznych i gospodarczych, zależało na jedności Unii. I teraz starała się rozwiać obawy.
- To że my chcemy współpracować razem, nie wyklucza innych krajów ze wspólnej współpracy - mówiła w Brukseli kanclerz Niemiec. Bliską współpracę Emmanuela Macrona z Angelą Merkel w gazecie La Libre Belgique już określono mianem - Emmangela.
13 lipca na wspólnym spotkaniu ministerialnym mają być przedstawione zarysy planu współpracy Berlina i Paryża, a później ma on być zaprezentowany całej Unii.
- Mówimy o planie działań na najbliższe 10 lat - powiedział w piątek w Brukseli prezydent Francji Emmanuel Macron i wymienił dziedziny bliskiej współpracy, między innymi obronę, kwestie migracyjne, handlowe i walkę z terroryzmem.
Komentatorzy przypominają, że w przeszłości bliska współpraca Niemiec i Francji, narzucana wizja całej Unii przyjmowana była niechętnie przez pozostałe kraje. Jak daleka będzie ta współpraca zależy od niemieckiej kanclerz, której do tej pory ze względów historycznych i gospodarczych, zależało na jedności Unii. I teraz starała się rozwiać obawy.
- To że my chcemy współpracować razem, nie wyklucza innych krajów ze wspólnej współpracy - mówiła w Brukseli kanclerz Niemiec. Bliską współpracę Emmanuela Macrona z Angelą Merkel w gazecie La Libre Belgique już określono mianem - Emmangela.