Katalońscy nacjonaliści, którzy w piątek ogłosili niepodległość regionu, wezmą udział w grudniowych wyborach do tamtejszego parlamentu.
Rzeczniczka PdeCat - formacji, która poparła secesję - Marta Pascal powiedziała, że regionalne wybory będą dobrym sposobem na umocnienie separatystycznych dążeń.
- Znajdziemy najlepszy sposób, aby zwolennicy niepodległości, którzy wspierają nie tylko wolność Katalonii, ale też jej rząd i instytucje, masowo poszli do głosowania - powiedziała Pascal.
Dodała, że udział w wyborach będzie odpowiedzią na wprowadzenie 155. artykułu konstytucji.
We wtorek do Katalończyków przemówi odsunięty od władzy, były przywódca regionu, Carles Puigdemont. Zrobi to z Brukseli, gdzie od poniedziałku przebywa wraz z czterema najbliższymi doradcami.
Hiszpańskie media nie wykluczają, że polityk będzie ubiegał się o azyl polityczny. W Hiszpanii grozi mu 30 lat więzienia. Po południu w Madrycie zbierze się nadzwyczajne posiedzenie rządu. Tematem spotkania będzie Katalonia.