34 cywilów, w tym 15 dzieci zginęło w rosyjskim ataku na syryjską wioskę zajętą przez tak zwane Państwo Islamskie - informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Do ataku według organizacji doszło w niedzielę we wschodniej prowincji Syrii, w Dajr az-Zaur.
Rosyjskie siły, które wspierają reżim prezydenta Syrii Baszara al-Asada, uderzyły wcześnie rano w wioskę położoną na wschodnim brzegu Eufratu.
Prowincja Dajr az-Zaur jest jednym z ostatnich miejsc w Syrii, gdzie bojownicy tak zwanego Państwa Islamskiego okupują terytoria. Bogata w złoża ropy wschodnia prowincja granicząca z Irakiem była przez pewien okres prawie całkowicie pod władaniem dżihadystów z tej organizacji. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka obecnie w rękach tak zwanego Państwa Islamskiego jest dziewięć procent terytorium prowincji Dajr az-Zaur.
W sobotę rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu uderzyły w cele tak zwanego Państwa Islamskiego w północno-wschodniej części Syrii. Poinformowało o tym rosyjskie Ministerstwo Obrony. Rosyjski prezydent podczas niedawnej rozmowy w Soczi z prezydentem Syrii Baszarem Al-Asadem ocenił, że operacja militarna w Syrii się kończy.
W konflikcie zbrojnym w Syrii zginęło ponad 340 tysięcy osób. Rozpoczął się w marcu 2011 roku od antyrządowych protestów.
Prowincja Dajr az-Zaur jest jednym z ostatnich miejsc w Syrii, gdzie bojownicy tak zwanego Państwa Islamskiego okupują terytoria. Bogata w złoża ropy wschodnia prowincja granicząca z Irakiem była przez pewien okres prawie całkowicie pod władaniem dżihadystów z tej organizacji. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka obecnie w rękach tak zwanego Państwa Islamskiego jest dziewięć procent terytorium prowincji Dajr az-Zaur.
W sobotę rosyjskie bombowce dalekiego zasięgu uderzyły w cele tak zwanego Państwa Islamskiego w północno-wschodniej części Syrii. Poinformowało o tym rosyjskie Ministerstwo Obrony. Rosyjski prezydent podczas niedawnej rozmowy w Soczi z prezydentem Syrii Baszarem Al-Asadem ocenił, że operacja militarna w Syrii się kończy.
W konflikcie zbrojnym w Syrii zginęło ponad 340 tysięcy osób. Rozpoczął się w marcu 2011 roku od antyrządowych protestów.