Rząd nie zgodzi się na przyjęcie siedmiu tysięcy imigrantów - powiedział Jarosław Gowin.
Wicepremier-minister nauki i szkolnictwa wyższego odniósł się w ten sposób do wywiadu udzielonego przez Kornela Morawieckiego "Rzeczpospolitej". Poseł koła Wolni i Solidarni mówił w nim, że polski rząd powinien wywiązać się z deklaracji poprzedników i przyjąć siedem tysięcy uchodźców.
- W ogóle nie zgodzimy się na to, żeby jakiekolwiek grupy imigrantów z krajów islamskich się tutaj pojawiły. Ale tę kwestię trzeba oddzielić od kwestii korytarzy humanitarnych, o których uruchomienie apeluje Kościół - powiedział Gowin. Wicepremier uważa, że w tej sprawie w ramach Zjednoczonej Prawicy powinna odbyć się narada. - Myślę, że zbliża się moment, kiedy na wezwanie polskich biskupów powinniśmy odpowiedzieć pozytywnie - powiedział Jarosław Gowin.
Przyjęcie siedmiu tysięcy uchodźców zadeklarowała w 2015 roku ówczesna premier Ewa Kopacz.
- W ogóle nie zgodzimy się na to, żeby jakiekolwiek grupy imigrantów z krajów islamskich się tutaj pojawiły. Ale tę kwestię trzeba oddzielić od kwestii korytarzy humanitarnych, o których uruchomienie apeluje Kościół - powiedział Gowin. Wicepremier uważa, że w tej sprawie w ramach Zjednoczonej Prawicy powinna odbyć się narada. - Myślę, że zbliża się moment, kiedy na wezwanie polskich biskupów powinniśmy odpowiedzieć pozytywnie - powiedział Jarosław Gowin.
Przyjęcie siedmiu tysięcy uchodźców zadeklarowała w 2015 roku ówczesna premier Ewa Kopacz.