W Izraelu uczczono Dzień Pamięci o Zagładzie i Bohaterstwie, o sześciu milionach Żydów zamordowanych w czasie II Wojny Światowej. W czwartek o godzinie 10 tamtejszego czasu na dwie minuty zawyły syreny alarmowe. Na dźwięk alarmu zatrzymał się ruch, a ludzie w skupieniu oddali cześć ofiarom.
Syreny włączono punktualnie o godzinie 10. W Tel Awiwie stanęły autobusy, taksówki i skutery. Kierowcy wstali, a pasażerowie wysiedli na chodnik. Dołączyli w ten sposób do przechodniów, którzy jeszcze na minuty przed alarmem już przystawali i czekali na jego dźwięk.
- To tradycja. Robimy tak od urodzenia. To symbol naszej pamięci o Holokauście. To dla nas ważne - mówili młodzi mieszkańcy Tel Awiwu. - Jesteśmy następnym pokoleniem. Nasi dziadkowie uratowali się z zagłady.
Kilkanaście minut po alarmie, dwa myśliwce F-15 wykonywały ewolucje bojowe nad Tel Awiwem.
Obchody Dnia Pamięci o Holokauście trwają od środy, od zachodu słońca. Rozpoczęły się w Jerozolimie w Instytucie Yad Vashem. To także Dzień Bohaterów, czyli powstańców w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku. W dwóch kibucach w Izraelu, założonych przez byłych bojowców, odbędą się uroczyste spotkania z ocalałymi z zagłady.
- To tradycja. Robimy tak od urodzenia. To symbol naszej pamięci o Holokauście. To dla nas ważne - mówili młodzi mieszkańcy Tel Awiwu. - Jesteśmy następnym pokoleniem. Nasi dziadkowie uratowali się z zagłady.
Kilkanaście minut po alarmie, dwa myśliwce F-15 wykonywały ewolucje bojowe nad Tel Awiwem.
Obchody Dnia Pamięci o Holokauście trwają od środy, od zachodu słońca. Rozpoczęły się w Jerozolimie w Instytucie Yad Vashem. To także Dzień Bohaterów, czyli powstańców w getcie warszawskim w kwietniu 1943 roku. W dwóch kibucach w Izraelu, założonych przez byłych bojowców, odbędą się uroczyste spotkania z ocalałymi z zagłady.