Zespół ten zajmuje się odpowiedzią na postulaty rodziców osób niepełnosprawnych,
protestujących w parlamencie. Minister rodziny, pracy i polityki społecznej mówiła, że członkowie zespołu rozpoczęli pracę zaraz po jej powrocie z Sejmu, gdzie była z premierem Mateuszem Morawieckim. Każdy z nich otrzymał na weekend "zadanie domowe".

Główne postulaty rodziców osób niepełnosprawnych, od 4 dni protestujących w Sejmie,
dotyczą zwiększenia dodatku rehabilitacyjnego do wysokości 500 złotych na niepełnosprawne dzieci po ukończeniu 18. roku życia oraz zrównania renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS.

Z protestującymi spotkał się prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział utworzenie nowego funduszu pomocowego dla osób niepełnosprawnych. Środki miałyby pochodzić z opodatkowania osób najzamożniejszych. Ta propozycja nie spodobała się protestującym.