Prezydencki minister Andrzej Dera powiedział, że przerwany w poniedziałek w Sejmie protest opiekunów dorosłych osób niepełnosprawnych od dłuższego czasu miał charakter polityczny.
Protest trwał 40 dni, jego uczestnicy podkreślają, że go "zawieszają". Andrzej Dera powiedział, że kontynuowanie tego protestu szkodziło środowisku osób niepełnosprawnych.
- Kluczowa rzecz to było dobro tych dzieci, które tam przebywały z tymi matkami. Osoby niepełnosprawne wymagają szczególnej opieki i szczególnych warunków. Tam takich warunków nie było, chociaż w samym Sejmie mieli opiekę, masażystów, to jednak nie są to warunki domowe. Myślę, że zwyciężyła troska o dzieci i też zmęczenie. Politycznie rzecz biorąc wszyscy zachęcali do trwania tego protestu, bo zrobiono z tego protestu maczugę do walenia w rząd - powiedział Dera.
Rząd przekonuje, że spełnił żądania protestujących. Zrównał rentę socjalną z najniższą rentą z ZUS. Zmiana spowoduje miesięczne podwyższenie świadczenia dla niepełnosprawnych o ponad 160 złotych, do kwoty niemal 1030 złotych miesięcznie. Parlament przyjął też ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla niepełnosprawnych. Według rządu, przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 złotych oszczędności. Protestujący utrzymują, że ten postulat nie został spełniony, bo im zależało na 500 złotych w gotówce.
- Kluczowa rzecz to było dobro tych dzieci, które tam przebywały z tymi matkami. Osoby niepełnosprawne wymagają szczególnej opieki i szczególnych warunków. Tam takich warunków nie było, chociaż w samym Sejmie mieli opiekę, masażystów, to jednak nie są to warunki domowe. Myślę, że zwyciężyła troska o dzieci i też zmęczenie. Politycznie rzecz biorąc wszyscy zachęcali do trwania tego protestu, bo zrobiono z tego protestu maczugę do walenia w rząd - powiedział Dera.
Rząd przekonuje, że spełnił żądania protestujących. Zrównał rentę socjalną z najniższą rentą z ZUS. Zmiana spowoduje miesięczne podwyższenie świadczenia dla niepełnosprawnych o ponad 160 złotych, do kwoty niemal 1030 złotych miesięcznie. Parlament przyjął też ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla niepełnosprawnych. Według rządu, przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 złotych oszczędności. Protestujący utrzymują, że ten postulat nie został spełniony, bo im zależało na 500 złotych w gotówce.