Wprawdzie rodzicie gubili swoje dzieci w tłumie plażowiczów, średnio na kilkanaście minut, ale do takich sytuacji dochodzi coraz częściej - alarmują ratownicy z belgijskiego wybrzeża. Przyznają oni, że duża liczba zagubionych dzieci na plażach jest spowodowana upałami w lipcu, bo wtedy Belgowie licznie wyjeżdżali nad morze.

Kiedy dzieci gubią się na plaży, angażowani są nie tylko ratownicy, ale i policjanci. Według belgijskich mediów, w wielu przypadkach, pomocne okazują się być opaski identyfikacyjne zakładane dzieciom.