Zmiana tonu Komisji Europejskiej w sprawie ustawy obniżającej ceny energii elektrycznej w Polsce. Początkowo Bruksela sugerowała, że może to być niedozwolona pomoc publiczna i że przepisy powinny być przez nią notyfikowane. Teraz o pomocy publicznej już nie wspomina, zwraca uwagę na obowiązek świadczenia usługi publicznej.
Zgodne z obowiązującymi przepisami dotyczącymi rynku energii elektrycznej, państwa członkowskie mogą nałożyć obowiązek świadczenia usługi publicznej, ale musi to być zgodne z określonymi kryteriami, by było legalne - brzmi oświadczenie Komisji.
Rzeczniczka dodała, że są obecnie prowadzone rozmowy na linii Bruksela - Warszawa, które - jak napisała rzeczniczka - pozwolą Komisji uzyskać pełen obraz skutków nowej ustawy i ocenić ją pod kątem tych kryteriów. Chodzi o sprawdzenie, czy nie dochodzi do dyskryminacji, czyli czy po wejściu w życie ustawy zagwarantowane są równe zasady dla wszystkich firm energetycznych.
Ponadto, jak wskazał jeden z urzędników w Komisji, zgodnie z zapisami traktatowymi, polskie władze powinny wykazać, że ustawa była niezbędna do utrzymania ceny dostawy energii elektrycznej do odbiorców na rozsądnym poziomie. - Jeśli tak jest w istocie, to wprowadzone środki muszą być proporcjonalne i ograniczone w czasie - dodał jeden z urzędników.