W Niemczech wybory do Parlamentu Europejskiego zakończyły się porażką dla partii tworzących koalicję.
Chadecy oraz socjaldemokraci zanotowali duże straty w porównaniu do poprzednich wyborów 5 lat temu. CDU mimo zwycięstwa straciła ponad 6 punktów procentowych, natomiast SPD ponad 11 punktów.
Jak twierdzą niemieckie media, wyjątkowo słaby wynik SPD może mieć negatywne konsekwencje dla rządzącej koalicji.
Wyborcy SPD oraz członkowie tej partii coraz głośniej obwiniają za porażkę obecną szefową Andreę Nahles. Sekretarz generalny SPD Lars Klingbeil zapowiedział, że słaby wynik socjaldemokratów będzie miał dalsze konsekwencje. Nikt nie ma wątpliwości, że ewentualne odwołanie Andrei Nahles wywołałoby kryzys rządowy. Były szef tej partii Sigmar Gabriel przyznał w poniedziałek, że "Wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego, to dowód, że obywatele nie mają zaufania do rządu".
Były szef kontrwywiadu Georg Maasem w poniedziałkowym "Neue Osnabruecker Zeitung" powiedział, że Angela Merkel powinna w tym roku zrezygnować z urzędu kanclerza.
Odmiennego zdania jest niemiecki komisarz Unii Europejskiej Guenther Oettinger, który przestrzega przed takimi pochopnymi decyzjami. "My Europejczycy mamy nadzieję, że obecna koalicja wytrwa jeszcze dwa lata" - powiedział polityk.
Sytuacji nie poprawia przegrana SPD w wyborach samorządowych w Bremie. Po ponad siedemdziesięciu latach w tym mieście wygrała CDU. W Niemczech odbędą posiedzenia władz poszczególnych partii, które omawiają wyniki wyborów do PE.
Jak twierdzą niemieckie media, wyjątkowo słaby wynik SPD może mieć negatywne konsekwencje dla rządzącej koalicji.
Wyborcy SPD oraz członkowie tej partii coraz głośniej obwiniają za porażkę obecną szefową Andreę Nahles. Sekretarz generalny SPD Lars Klingbeil zapowiedział, że słaby wynik socjaldemokratów będzie miał dalsze konsekwencje. Nikt nie ma wątpliwości, że ewentualne odwołanie Andrei Nahles wywołałoby kryzys rządowy. Były szef tej partii Sigmar Gabriel przyznał w poniedziałek, że "Wynik wyborów do Parlamentu Europejskiego, to dowód, że obywatele nie mają zaufania do rządu".
Były szef kontrwywiadu Georg Maasem w poniedziałkowym "Neue Osnabruecker Zeitung" powiedział, że Angela Merkel powinna w tym roku zrezygnować z urzędu kanclerza.
Odmiennego zdania jest niemiecki komisarz Unii Europejskiej Guenther Oettinger, który przestrzega przed takimi pochopnymi decyzjami. "My Europejczycy mamy nadzieję, że obecna koalicja wytrwa jeszcze dwa lata" - powiedział polityk.
Sytuacji nie poprawia przegrana SPD w wyborach samorządowych w Bremie. Po ponad siedemdziesięciu latach w tym mieście wygrała CDU. W Niemczech odbędą posiedzenia władz poszczególnych partii, które omawiają wyniki wyborów do PE.