Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że obecność amerykańskich wojsk w Polsce odstraszy ewentualnego agresora.
- Ewentualny najeźdźca ma świadomość tego, że naruszenie granic Polski, atak na Polskę oznacza konflikt nie lokalny, ale globalny - powiedział szef resortu obrony narodowej.
Mariusz Błaszczak dodał, że porozumienie o współpracy militarnej, podpisane przez prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudę, zmieniło charakter amerykańskiej obecności wojskowej w Polsce. Wprowadza bowiem formułę trwałej obecności amerykańskich żołnierzy. Jak powiedział minister Błaszczak, jest to bardzo ważne, gdyż mamy potwierdzenie obecności amerykańskich wojsk w dokumencie, podpisanym przez prezydenta Stanów Zjednoczonych. - Dotychczas ta formuła była niedookreślona - dodał minister obrony.
Minister obrony narodowej powiedział, że obecnie trwają polsko-amerykańskie rozmowy o realizacji porozumienia. Są już zaawansowane. Mariusz Błaszczak dodał, że w Polsce będzie sześć punktów stacjonowania amerykańskich wojsk, nie podał jednak szczegółów.