Senatorowie mają głosować m.in. w sprawie specustawy dotyczącej zwalczania skutków afrykańskiego pomoru świń. Regulacje przygotował resort rolnictwa, a pod koniec roku przyjęli je posłowie.
- Mam nadzieję, że senatorowie, izba refleksji i zadumy rozumie, że bez dodatkowych działań my tej choroby nie pokonamy. Sama bio-asekuracja nie wystarczy, jeżeli są chore dziki przenoszące to zagrożenie. Czy w postaci jeszcze żyjących zwierząt czy truchła zwierząt padłych. Mam nadzieję, że ta ustawa będzie przyjęta w Senacie bez zmian - dodaje.
Specustawa ma wzmocnić sanitarny odstrzał dzików. Ma to doprowadzić do zmniejszenia populacji tych zwierząt w regionach zagrożonych wystąpieniem choroby - do 1 dzika na 10 kilometrów kwadratowych. Zwiększy się także liczba służb zaangażowanych do odstrzału chorych zwierząt.
Jak podkreśla minister Ardanowski, w walce z ASF ważny jest czas. Obecna aura sprzyja redukcji zagrożenia - zaznacza.
- Po to, byśmy mogli teraz, gdy na polach nie ma kukurydzy, a na krzewach nie ma liści, realizować na poszczególnych obszarach redukcje populacji dzików. Do takiej, jaka zalecana jest przez Komisję Europejską - mówi minister.
Przygotowanie specustawy to pokłosie między innymi kolejnych przypadków wirusa ASF u dzików w Wielkopolsce, nieopodal największych w kraju hodowli świń. Wartość tej gałęzi przemysłu spożywczego to około 20 miliardów złotych.
Blok głosowań ma zakończyć trwające 3-dniowe posiedzenie Senatu.