Miejscowe służby ratunkowe podały, że minionej doby zmarła rekordowo wysoka liczba chorych - 838 osób.

To kolejny tragiczny rekord w Hiszpanii, gdzie każdego dnia umiera po kilkaset osób. Szef miejscowych służb ratunkowych Fernando Simon poinformował, że liczba wszystkich ofiar w kraju przekroczyła już sześć tysięcy. - Mamy zidentyfikowanych 6528 ofiar. W sposób oczywisty chcielibyśmy zatrzymać ten trend, aby w następnych dniach i tygodniach spowolnić wzrost liczby ofiar - dodał.

Od dwóch tygodni w Hiszpanii zamknięte są restauracje, bary, puby, a także wszystkie sklepy, które nie sprzedają artykułów pierwszej potrzeby. Nie pracują też szkoły i uniwersytety. Hiszpański rząd ma w niedzielę wprowadzić kolejne restrykcje dotyczące przemieszczania się. Od poniedziałku każdy pracownik, który nie jest niezbędny w swoim zakładzie pracy, ma zostać w domu na co najmniej dwa tygodnie.

Tymczasem Czesi wysłali właśnie do Hiszpanii i do Włoch 20 tysięcy sztuk odzieży ochronnej dla lekarzy i pielęgniarek. - Sytuacja w obu krajach jest krytyczna. Każda pomoc to nie tylko wyraz solidarności, lecz także wkład w to, by wspólnie opanować sytuację - powiedział czeski minister spraw zagranicznych Tomas Petriczek. Wcześniej Hiszpania kupiła od Chin ponad milion masek ochronnych.

Według naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Johna Hopkinsa w Maryland, na całym świecie w wyniku powikłań po koronawirusie zmarło ponad 31 tysięcy osób. Odnotowano prawie 679 tysięcy zakażeń.