Piętnastu polskich lekarzy wylatuje w poniedziałek do Włoch. Przez następnych 10 dni mają pomagać miejscowym lekarzom w Lombardii, gdzie jest teraz najgorsza sytuacja w związku z epidemią koronawirusa.
W grupie, która w południe ma wylecieć do Włoch, są lekarze ze szpitala przy Szaserów w Warszawie oraz medycy z grupy ratunkowej Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej. Na miejscu we Włoszech mają pomóc lekarzom ze szpitala polowego w mieście Brescia.
Prezes PCPM Wojciech Wilk zapewnia, że cała grupa powzięła wszystkie niezbędne środki ostrożności, bo będzie pracować w strefie zakażenia.
- Zostali przebadani na obecność koronawirusa, są zdrowi i mogą udać się w podróż. Będą oni wyposażeni w środki ochrony indywidualnej, gdyż będą pracować w szpitalu polowym, gdzie leczy się przede wszystkim osoby, które są zakażone koronawirusem. Lecą tam po to, aby odciążyć włoski personel medyczny - dodaje szef PCPM w rozmowie z Polskim Radiem.
Po powrocie do kraju wszyscy lekarze przejdą kwarantannę.
Ocenia się, że co trzecia ofiara śmiertelna COVID-19 na świecie to właśnie Włoch. Chorych jest tak wielu, że w szpitalach brakuje łóżek i leków, a wśród ofiar śmiertelnych są także lekarze. Kilka krajów już wysłało na miejsce swoją pomoc. Do Włoch przylecieli m.in. lekarze z Kuby i Albanii.
Według najnowszych danych włoskiej obrony cywilnej, łączna liczba ofiar we Włoszech to 10 779, czyli trzy razy więcej niż w Chinach. Łączna liczba wszystkich zakażonych to 92 472.
Prezes PCPM Wojciech Wilk zapewnia, że cała grupa powzięła wszystkie niezbędne środki ostrożności, bo będzie pracować w strefie zakażenia.
- Zostali przebadani na obecność koronawirusa, są zdrowi i mogą udać się w podróż. Będą oni wyposażeni w środki ochrony indywidualnej, gdyż będą pracować w szpitalu polowym, gdzie leczy się przede wszystkim osoby, które są zakażone koronawirusem. Lecą tam po to, aby odciążyć włoski personel medyczny - dodaje szef PCPM w rozmowie z Polskim Radiem.
Po powrocie do kraju wszyscy lekarze przejdą kwarantannę.
Ocenia się, że co trzecia ofiara śmiertelna COVID-19 na świecie to właśnie Włoch. Chorych jest tak wielu, że w szpitalach brakuje łóżek i leków, a wśród ofiar śmiertelnych są także lekarze. Kilka krajów już wysłało na miejsce swoją pomoc. Do Włoch przylecieli m.in. lekarze z Kuby i Albanii.
Według najnowszych danych włoskiej obrony cywilnej, łączna liczba ofiar we Włoszech to 10 779, czyli trzy razy więcej niż w Chinach. Łączna liczba wszystkich zakażonych to 92 472.