Restrykcje wprowadzone z powodu koronawirusa sprawiły, że tegoroczna Wielkanoc w Ziemi Świętej nie ma precedensu. Kościoły są zamknięte, a na święta nie przyjechał żaden zagraniczny turysta.

Zarówno w Bazylice Bożego Grobu, najważniejszym dla katolików kościele na świecie, jak i w innych świątyniach we mszach będą uczestniczyć jedynie osoby duchowne. W Izraelu i Autonomii Palestyńskiej obowiązuje zakaz wychodzenia z domów, a wierni nie są wpuszczani do kościołów.

Kameralna będzie m.in. świąteczna msza u jerozolimskich dominikanów - zapowiada jeden z pracujących tam polskich zakonników, ojciec Paweł Trzopek. "Zazwyczaj na nasze liturgie przychodziło mnóstwo pielgrzymów - nawet kilkaset osób uczestniczyło. W tym roku będziemy celebrować liturgię w bardzo małym gronie, około 30 osób. To bracia z naszej wspólnoty i studenci, którzy tutaj z nami mieszkają na terenie klasztoru" - dodaje o. Trzopek.

W Jerozolimie w tym roku odwołano tradycyjną procesję Niedzieli Palmowej. Z kolei ze względu na restrykcje w wielkopiątkowej Drodze Krzyżowej przez Stare Miasto przeszło jedynie czterech franciszkanów. Część jerozolimskich kościołów transmituje msze w internecie.